Tytuł postu chyba mówi wszystko. W piątek udało mi się skończyć haftowanie pierwszej strony wzoru.
Przez kilka dni haft prezentował się mniej lub bardziej w sposób uwieczniony na zdjęciu poniżej:
Cieszę się, że chwilowo mam wenę do wyszywania Marii z Dzieciątkiem. Chciałabym jeszcze w październiku oprawić obrazek i na spokojnie powiesić go na ścianie. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie, bo w pracowni ciągle się dzieje.
super postępy, ślicznie zaczyna wyglądać. Powodzenia w xxx ;).
OdpowiedzUsuńCudowny obrazek, pięknie się zapowiada. Życzę wytrwałości w haftowaniu. Październik to miesiąc maryjny, więc super prezent szykujesz na chwałę Mateczki. Serdeczności.:)
OdpowiedzUsuńŁadnie się zapowiada, powodzenia w realizacji planu :)
OdpowiedzUsuńi już mi się podoba
OdpowiedzUsuń