Post i zdjęcia pojawiają się dopiero dzisiaj chociaż karteczka stoi gotowa od kilku dni. Nie miałam problemu z wyborem wzoru do wyszycia i pomysł na wpasowanie guziczków też był.
Ciekawa jestem co Ewunia wymyśli na kolejny etap. Co tydzień odgraża się hardcorem... Muszę przyznać, że każda karteczka ma w sobie coś niepowtarzalnego i to właśnie dzięki Hubce - właścicielce głowy pełnej pomysłów.
Przyznaję także, że "Igłą Malowane", Nr 1/2016 dostarcza mi ostatnio inspiracji i wzorów, które wykorzystuję. Obecnie znowu wyszywam w oparciu o wspomniany egzemplarz. Nie często się to zdarza.
Pozdrawiam serdecznie i myślę, że niedługo pokażę Wam to, co obecnie mnie zajmuje.