Jasiowa Mama zaproponowała nam, blogerkom zabawę polegającą na opowiedzeniu o sobie 20 faktów. Termin zabawy upływa jutro, jest zupełnie dowolna, nie ma pytań, na które trzeba odpowiedzieć. Piszesz co chcesz...
20 faktów o mnie...
1. Dziś z Małżem mamy skórzaną rocznicę ślubu.
2. Mieszkam ze znanym Smokiem nad Wisłą, opiekuję się jednym czworonożnym szczekaczem i kocham jednego inteligentnego Łosia - jak sam mawia o sobie mój Małż.
3. Uwielbiam czytać książki - szczególnie kryminały i sensacje.
4. Podróże po Polsce to dla mnie dobry sposób na urlop - szczególnie miejsca z zamkami (nieważne w jakiej formie).
5. Dobry film to dobry sposób na wieczór - szczególnie z mężem, ale może być szersze grono kinomaniaków.
6. Śmieję się oglądając horrory.
7. Pokochałam krzyżyki wiele lat temu, teraz rękodzieło to sposób na życie.
8. Planuję i piszę z nadzieją, że rękodzieło stanie się czymś więcej niż hobby.
9. Bardzo lubię gotować.
10. Lubię i robię przetwory na zimę - nadwyżki słoików rozdaję znajomym i rodzinie.
11. Rodzina mówi na mnie "Mendelejew", bo wszelkie owoce, które nie staną się dżemem lub sokiem przekształcam w nalewki.
12. Z wykształcenia jestem nauczycielem języka polskiego.
13. Moją muzyczna miłością jest Dżem, ale w ogóle słucham starego, dobrego rocka.
14. Kocham kwiaty - mam ich mnóstwo w domu, ale oczywiście znajdzie się miejsce dla kolejnych.
15. Nie lubię bananów i kiwi.
16. Wyszywając lub zajmując się rękodziełem oglądam filmy i seriale.
17. W domu nie posiadam telewizora i dobrze mi z tym.
18. Najlepiej czuję się na łonie natury.
19. Mam fioła na punkcie kolczyków i bransoletek.
20. Najlepiej odprężam się, kiedy mój Małż gra na gitarze.
Może któraś z Was też skusi się na zabawę u Jasiowej Mamy?
ale się uśmiałam z tego Małża :D Sporo punktow mamy wspólnych, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajne info!:-)
OdpowiedzUsuńDobrze,że moja rodzina tego nie czyta,bo też by mnie przezywali Mendelejew:)))haha
OdpowiedzUsuńTeż się skusiłam i mam swoją 20stkę :) a przy Twojej się uśmiałam lubię takie w żartobliwym tonie :) sporo się o Tobie dowiedziałam i mamy trochę wspólnego
OdpowiedzUsuńO! Ja też nie lubię bananów! W końcu jakaś pokrewna duszyczka :D
OdpowiedzUsuń