Obserwatorzy

piątek, 7 grudnia 2018

Bomb(k)owe szaleństwo początek

Nie tylko Emilka odrywa mnie od wyszywania. Pomimo opieki nad moim maleństwem nie zwalniam (staram się nie zwalniać) w pracowni.

Podobnie jak w ubiegłym roku powodzeniem cieszą się bombki dekoracyjne. Zauważalne różnice? Oczywiście:
  1. W tym roku, poza dwoma wyjątkami, robię jedynie duże bombki

  2. Połączenie brązów z odcieniami złota zawładnęło sercami klientek
     

    3. Największe wzięcie mają choinkowe stojaki (pomimo wyższej ceny w porównaniu do innych stojaków)

Nie ma co ukrywać, że w tym roku zrobiłam tylko jedną bombkę w oczywistej, czerwono-złotej kolorystyce.

Kolejna partia stroików się tworzy, więc za jakiś czas na pewno je pokażę. Mam nadzieję, że Was nie zanudzę.

6 komentarzy:

Dziękuję za każdy zostawiony ślad.