Czerwiec tylko mi śmignął sama nie wiem na czym. Udało mi się skończyć tylko SALowe Garden Egg, ale jestem zadowolona, że cokolwiek z UFOkowych prac poszło do przodu. Zdjęcie wrzucę, ale na pewno je pamiętacie, bo kilka dni temu pojawił się jajcarski post.
Według moich obliczeń została mi do wyszycia Dziewczynka z kotkiem, kartka ślubna i kilka kocurków z Kociego kalendarza. Lipiec przed nami, więc do dzieła!
Fajne jajeczko.
OdpowiedzUsuń___________________________________
Pozdrawiam serdecznie!!!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
fajna jajecznica :-)
OdpowiedzUsuńo rany, też mam ten hafcik, wyszyłam, ale nie wiem co z niego zrobić !
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik :)
OdpowiedzUsuńŚliczne
OdpowiedzUsuńPiękna :) No a UFOków coraz mniej :)
OdpowiedzUsuń