Dziś zrobiłam ostatnie backstitche na majowym kocurku w SAL'u Kocim.
Chwilowo nie będę wyszywała ramki i napisu, bo nie wiem jeszcze jak ostatecznie wykorzystam wyszywankę. Na kanwie mam miejsce dla jednego lub dwóch koteczków, więc później będę uzupełniała obrazki.
Nakombinowałam się z liniami, ale ostatecznie nie wygląda najgorzej.
Czekam na wzór czerwcowego kotka.
Przypominam o moim CANDY - zapisy do 16 czerwca. Trochę wysiłku i niespodzianka może być Twoja!
Lubiłam wyszywać te kociaki :) Życzę wytrwałości przy kolejnych obrazkach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wyszywało się przyjemnie - jak już polubiłam wzorek :)
UsuńPozdrawiam
Nominowałam Cię do wyróżnienia,zapraszam po odbiór banerka;)
OdpowiedzUsuńjaki rozkoszny
OdpowiedzUsuńŚwietny kocurek:)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest:))
OdpowiedzUsuńCudny kotek. Uwielbiam te stworzenia. Dzięki za udział w wymiance, życze powodzenia.
OdpowiedzUsuń