Dzisiaj za punkt honoru postawiłam sobie dokończenie "Zmotoryzowanego dinozaura", do którego musiałam dokupić kilka mulin. Od rana stawiałam krzyżyki na salowym kwadraciku a dosłownie przed momentem zrobiłam ostatnie linie. Jeszcze gorący:
Jutro na tapecie będą "Nocne oczy" a teraz spojrzę jeszcze na "Motyla".
Fajny :) Też go wyszywałam.
OdpowiedzUsuń