Kolejna odsłona naszej wyzwaniowej zabawy zorganizowanej przez Hanulka.
Tym razem tematem była Toskania. Mnie nie tylko kojarzy się z oliwkami i winoroślą.
Moja interpretacja - plantacja, cisy, lawenda, oliwki. Same zobaczcie.
A poniżej więcej zdjęć, czyli kolejne etapy wyszywania i trochę szczegółów.
Muszę przyznać, że wyzwanie sierpniowe bardzo przypadło mi do gustu. Wzór mam już upatrzony, pozostaje brać się do krzyżykowania.
...się rozmarzyłam.... :-)
OdpowiedzUsuńsuper! a miałam pytać czy to jagódki:-D
OdpowiedzUsuńEwuś, mnie to na początku przypominało śliwki, ale i one mogłyby być - w jakiś sposób to też Włochy :-P
UsuńPiękny haft :)
OdpowiedzUsuńPiękny widoczek.
OdpowiedzUsuńPrawdziwa Toskania:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ten widoczek się prezentuje.)
OdpowiedzUsuńSuper hafcik...
OdpowiedzUsuńSliczny haft, pozdrawiam i zycze milego weekendu:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie podeszłaś do tematu:))śliczny obrazek:))
OdpowiedzUsuńCałkiem nieźle skojarzyłaś temat. Obrazek bardzo przyjemny.)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszywasz ,podziwiam za cierpliwość :-)))
OdpowiedzUsuńPiękne skojarzenie! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że u ciebie tak jak i u mnie bardziej lawendowo :).
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek.