Obserwatorzy

środa, 2 grudnia 2020

Słodko na Święta - 5. z 9.

 

 

Kilka dni temu nie mogłam odmówić sobie przyjemności wyhaftowania kolejnej babeczki w SALu bożonarodzeniowym 2020 Słodko na Święta.  Przyznaję, że szybko wskoczyła na kanwę i już kolejna chodzi mi po głowie.

Kilka zbliżeń na piątą słodkość:


I rzut oka na wszystkie razem:


 Pozdrawiam Was serdecznie!

wtorek, 1 grudnia 2020

Kartki mikołajkowe - Jolly Santa Cards

 

Dane techniczne:

Kanwa: Zweigart, 18ct, biała ze srebrem
Mulina: DMC, 2 nitki
Backstitch: DMC, 1 nitka

 

W tym roku Św. Mikołaj do naszych chrześniaków powędruje pocztą, więc nie mogłam sobie odmówić zrobienia prostych karteczek z tej okazji. 

Mam nadzieję, że dzieciaki choć troszkę docenią, bo palec sobie skułam calusieńki... (Tak już mam, że kiedy haftuję na drobnej kanwie, cieniutką igłą to ta wbija mi się w palec, kiedy wpycham ją w kanwę - tym końcem z okiem do nawlekania).

Przedstawiam Wam czerwonego świętego na łyżwach w zbliżeniach różnych...





Hafty powstały na białej kanwie ze srebrną nitką - nie wiem, czy widać to na zdjęciach.


Między innymi dzięki tym karteczkom nie przybyło więcej w UFOKowym hafcie, ale nie żałuję. Dla naszych dzieciaków robię takie rzeczy z czystą przyjemnością.

poniedziałek, 30 listopada 2020

UFOKowy rok 2020 - podsumowanie listopada

  

Szczerze powiedziawszy myślałam, że w listopadzie skończę ten fragment wzoru, a utknęłam ledwie zaczynając maszynę. Nie łudzę się też, że skończę haft w grudniu... Na pewno tego wzoru wystarczy mi jeszcze na Nowy Rok.

A tu jeszcze dwa zbliżenia.


 

niedziela, 29 listopada 2020

Nowy haft na Nowy Rok 2020 - podsumowanie listopada

 

W listopadzie udało mi się skończyć stawianie krzyżyków i Indiański koń jest gotowy do konturowania.

Mam nadzieję, że robiąc je wpadnę w jakiś backstitchowy trans, bo chwilowo patrząc na wzór zastanawiam się od czego zacząć.

Dziś zostawiam Was z kilkoma zbliżeniami na gotowy fragment haftu.


piątek, 20 listopada 2020

Słodko na Święta - 4. z 9.

Ostatnio post był dłuuugaśny, więc dziś króciutko. Nie sądziłam, że tak długo będę męczyć tę babeczkę, ale jej wyhaftowanie zajęło mi (chyba) cały tydzień. Ciągle coś ważniejszego wyskakiwało...

Zbliżenia na czwartą słodkość prezentują się tak:

Zdjęcia w ogóle mi się nie podobają, ale to chyba wina mojego telefonu. Sypie się staruszek...

Do następnego napisania.


środa, 18 listopada 2020

Między nami Kobietami - listopadowa biżuteria + bonus

Dane techniczne:

Kanwa: DMC, 18ct, kość słoniowa
Mulina: DMC, 2 nitki
Backstitch: DMC, 1 nitka

  Kiedy Kasia ogłosiła temat w zabawie Między nami Kobietami na listopad to miałam zupełną pustkę w głowie. Zaczęłam szukać, szperać i w końcu znalazłam...

Prawda, że piękny? Przepadłam zupełnie i po małych perypetiach (i nieocenionej pomocy koleżanek z FB i blogosfery) w końcu stałam się posiadaczką tegoż wzoru. 

Tak oto powstała kartka sztalugowa (13,5 x 13,5cm) z całą szkatułką biżuterii. Myślę, że całość prezentuje się całkiem fajnie. 

Poniżej karteczka  z profilu:

Nie mogło zabraknąć kilku zbliżeń:
 

A teraz "bonus" z tytułu posta. Pisałam kiedyś, że hafty z perfumami i sukienką powstały, ale nie miałam kiedy zmontować karteczek... Obiecałam sobie, że w tym miesiącu to zrobię i oto one.

Perfumy:

Dane techniczne:

Kanwa: polska Aida 16ct, biała
Mulina: DMC, 2 nitki
Backstitch: DMC, 1 nitka

Sukienka:

Dane techniczne:

Kanwa: DMC, 18ct, ecru
Mulina: DMC, 2 nitki
Backstitch: DMC, 1 nitka

Wiem, że nieopublikowanie postów w terminie dyskwalifikuje mnie w konkursie o upominek, ale przecież zapisałam się do tej zabawy dla czystej przyjemności i chęci wykonania kilku kartek okolicznościowych. Postanowiłam, więc zrobić je (tym bardziej, że hafty czekały) i cieszyć się z malutkiego zapasu kartek urodzinowych.

Pozdrawiam Was serdecznie.

czwartek, 12 listopada 2020

Podaj dalej od Kasi

 Przepiękną niespodziankę dostałam od Kasi z Krzyżykowego szaleństwa w ramach zabawy Podaj dalej.

Kasia przygotowała dla mnie same cudowności, m. in. kanwę, muliny, bazy do zakładek, śliczną kobiecą karteczkę... Z resztą, same zobaczcie.


Nie pozostaje mi nic innego, jak ogłosić kontynuację zabawy. Dla dwóch osób w ciągu roku przygotuję upominek (obiecuję, że postaram się choć troszkę trafić w gust).

Do Podaj dalej zapisały się:

  1. Haft i Patchwork - Mariola
  2. Zamotany świat Magdusii - Magdusiaa
Pozdrawiam serdecznie (jeszcze w pakiecie).

niedziela, 1 listopada 2020

Nowy haft na Nowy Rok 2020 - podsumowanie października

Październikowy powrót do Indiańskiego konia uważam za udany. Przede wszystkim cieszę się, że po dwóch miesiącach znowu zaczęło przybywać tu krzyżyków.

Zobaczcie, tak haft wyglądał ostatnio, czyli po lipcowym haftowaniu.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w listopadzie chciałabym skończyć krzyżyki, a na grudzień zostawić sobie wisienkę na torcie, czyli kontury. 

Trzymajcie za mnie kciuki, do następnego napisania.

czwartek, 29 października 2020

UFOKowy rok 2020 - podsumowanie października

Skoro nadrabiam zaległości, to nie mogło zabraknąć choć kilku krzyżyków w UFOKu, z którym ostatnio zmierzyłam się w lipcu.

Kolejna, środkowa część wzoru z SALu jesiennego zaczęła już pojawiać się na kanwie. Mam nadzieję, że do końca roku wyhaftuję chociaż tę część.

Nie uwierzycie, ale tak naprawdę powinnam zająć się zupełnie innymi haftami. Cóż, szewc bez butów chodzi, ale wyrzut na sumieniu rośnie coraz większy. A w grudniu ubędzie mi czasu jeszcze bardziej...

Pozdrawiam Was serdecznie i słonecznie.

poniedziałek, 26 października 2020

Słodko na Święta - 3. z 9.

 

Haftowana bardzo na raty, ale jest. Bałwanek wskoczył na kanwę.

Tym samym mam już trzy z dziewięciu babeczek w SALu Słodko na Święta, który zorganizowała dla nas Kasia z Krzyżykowego Szaleństwa. U niej też już możecie obejrzeć pierwszą słodkość - jak zwykle, perfekcyjne wykonanie.

Tak prezentują się trzy razem...

 


Prawda, że uroczo? Jak tylko odzyskam władzę nad moim pisakiem do tkanin, to pojawi się kolejna. Już nie mogę się doczekać.

Pozdrawiam Was serdecznie, do następnego napisania.

niedziela, 25 października 2020

Między nami Kobietami - październikowa parasolka

Na październik Kasia zaproponowała zrobienie kartki z parasolką. Oczywiście miało być kobieco, bo to w końcu zabawa wyzwaniowa Między nami kobietami...

 Sięgnęłam w czeluści mojego chomika i napotkałam, moim zdaniem, parasolki idealne i jedna z nich trafiła na karteczkę w odcieniach fioletu. Zobaczcie same jak wyszło.

Dane techniczne:

Kanwa: Zweigart, 18ct, biała opalizująca
Mulina: DMC, 2 nitki

Nie mogę doczekać się listopadowego tematu w tej zabawie... 

P.S. Uwierzycie, że dwa poprzednie tematy, czyli perfumy i sukienkę wyhaftowałam w odpowiednim czasie, ale nie miałam kiedy zmontować karteczek i opublikować postów w terminie? Niestety, nadal czekają na wolniejszą chwilę, ale na pewno się pojawią.

wtorek, 20 października 2020

Candy w Krzyżyk do krzyżyka

 Agata z bloga Krzyżyk do krzyżyka zorganizowała Candy.

LINK do zabawy

Wystarczy spełnić kilka warunków, między innymi odpowiedzieć na kilka prostych pytań, aby wziąć udział w zabawie. Ja już wysłałam odpowiedzi a Wy?

Muszę przyznać, że od jakiegoś czasu jestem pod wrażeniem scrapowych prac Agaty. Chociaż nie zostawiam komentarzy, to czytam jej bloga i ciągle wewnętrznie na siebie narzekam, że nie mam tyle wyobraźni i cierpliwości do tworzenia z tych pięknych papierów.

Życzę Wam powodzenia!

Jesienna wymianka karteczkowa - podsumowanie

Tę piękną lisią karteczkę dostałam od Kress_Ki. Dziękuję Ci serdecznie za karteczkę. Jest naprawdę urocza, a lisek sam w sobie piękny. Oczywiście otrzymałam też słodycze, ale nie było szansy (przy tych moich zjadaczach), aby dotrwały do sesji fotograficznej.

Moja karteczka powędrowała do Rudej Mamy. Jakoś, od zawsze Sylwię kojarzę z babeczkami, muffinkami czy jakkolwiek inaczej nazwać te słodkości. Dlatego kiedy tylko znalazłam piękną jesienną babeczkę nie mogłam się powstrzymać i musiałam ją wyhaftować.

Dane techniczne:

Kanwa: Zweigart, Rustico Aida, 18ct
Mulina: DMC, 2 nitki
Backstitch: DMC, 1 nitka

Mam nadzieję, że karteczka spodobała się nowej właścicielce. Dziękuję Kasi z Krzyżykowego szaleństwa za zorganizowanie zabawy.

Dziś pozostawiam Was z lisimi pozdrowieniami do następnego napisania.

poniedziałek, 19 października 2020

Nowy Haft na Nowy Rok - Indiański koń w międzyczasie

 

Od dwóch miesięcy mam kompletne tyły w haftowaniu mojego wymarzonego Indiańskiego konia. Staram się nadrabiać choć trochę xxx w każdym hafcie, więc i tutaj przybyło kilka.


 Mam nadzieję, że do publikacji podsumowania październikowych prac w tym projekcie przybędzie jeszcze kilka krzyżyków.

Pozdrawiam Was serdecznie, do kolejnego napisania.

środa, 14 października 2020

Słodko na Święta - 2. z 9.

 

Sama nie wiem kiedy ta babeczka wskoczyła na kanwę. Co prawda, było to możliwe dzięki temu, iż zaległości zostało coraz mniej do nadrobienia. Córcia daje pospać w nocy - jak dobrze, że to już ostatnie ząbki (przynajmniej teraz)... Jeszcze tylko lekarze przeganiają mnie między sobą i wcale nie jest to takie proste w 7. t.c. ale to tylko dla dobra maluszka, więc zaciskam zęby i dalej przed siebie...

Tak prezentują się obie babeczki razem. Następny bałwanek... Zobaczymy jak pójdzie, ale zanim pojawi się trzecia słodkość, to na pewno pojawią się posty o innych haftach. Nazbierało mi się tego troszkę.

Do następnego napisania!

 

 

sobota, 10 października 2020

Słodko na Święta - 1. z 9.

 Powoli wracam do żywych i funkcjonujących w blogowym świecie. Choć chęci do haftowania mam wiele, to niestety małe kłopoty zdrowotne, moja kochana pierworodna i inne zajęcia jesienno-domowe skutecznie mnie od xxx odciągały. Mam nadzieję, że teraz się to zmieni i wpadnę w wir systematyczności.

Pierwszy post po powrocie będzie o SALu bożonarodzeniowym 2020 Słodko na święta, który zorganizowała Kasia z Krzyżykowego szaleństwa. 

Zdecydowałam się na haftowanie wszystkich babeczek na jednym kawałku kanwy. Pierwszą już mam, więc czekam na wzór kolejnej 😉

Oczywiście, nie może zabraknąć kilku zbliżeń.

A na koniec pokażę Wam, jak wyglądało ciacho bez konturów. A skoro już o nich... Pomimo "kilku" lat haftowania nie jestem przekonana do konturowania kolorami. Zdecydowanie bardziej przemawia do mnie czarny backstitch. A co Wy o tym myślicie?
 
P.S. Haft powstaje na kanwie rustico 16ct. Myślę, że będzie ładnie komponował się z również SALową słodką choinką, którą zaproponowała Kasia w 2017 roku. 

Pozdrawiam Was serdecznie i (mam nadzieję) niedługo zapraszam na kolejny post z zaległościami/nowościami.

wtorek, 11 sierpnia 2020

Morze w butelce - po raz 2.

 Urlop zaowocował kilkoma krzyżykami w Morzu w butelce. 

Teraz haft prezentuje się tak:

 Teraz pora na babskie klimaty. Tym razem perfumowane...

sobota, 1 sierpnia 2020

Nowy haft na Nowy Rok 2020 - podsumowanie lipca

Zdjęcie do bani - zupełnie mi się nie podoba, ale nie miałam czasu zrobić lepszego. Najważniejsze jest to, że w lipcu udało mi się skończyć kolejną stronę wzoru. Została jeszcze jedna i kontury, z którymi będzie troszkę zabawy.

Miesiąc temu Indiański koń wyglądał tak:
Na urlop zabrałam ze sobą Morze w butelce, więc i ten haft musi poczekać na lepsze, sierpniowe czasy.

czwartek, 30 lipca 2020

UFOKowy rok 2020 - podsumowanie lipca

Udało się! W lipcu ukończylam pierwszą z trzech części haftu z SALu Jesiennego u Kasi. Ten podział jest moim wymysłem, bo oczywiście sampler pierwotnie był do wyhaftowania w jednym kawałku, ale nie byłabym sobą gdybym czegoś nie wykombinowała.

Bożenko, pod ostatnim postem o tym hafcie napisałaś, że na pewno się uda, bo jestem systematyczna. Dziękuję za te słowa, ale ja jedynie staram się taka być. Niestety, pomimo tego często okazuje się, że gdzieś mnie brakuje, czegoś nieodpatrzyłam... Życie.

Myślę, że w sierpniu rozpocznę prace nad maszyną do szycia.

środa, 22 lipca 2020

Morze w butelce - po raz 1.

Jak wiecie nie umiem spokojnie haftować jednego wzoru. Jak wiecie, od jakiegoś czsu mam fioła na punkcie morskich haftów.

Nic dziwnego, że nie mogłam się opanować, kiedy zobaczyłam morskie butelki w "Igłą Malowane". Musiałam zacząć i mam tyle, co na zdjęciu. Mam nadzieję, że podczas urlopu troszkę przybędzie, bo lipiec w dużej mierze poświęciłam UFOkowi.

Efekt finalny bedzie taki, jak na zdjęciu (lub bardzo podobny).