Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Muzycznie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Muzycznie. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 4 lipca 2022

Wracam...

 Teraz tylko muzycznie, ale mam nadzieję, że w kolejnym poście również rękodzielniczo... Po głowie kołacze mi się jeszcze jeden pomysł, ale nie wiem co, kiedy i gdzie.

Janusz Radek - powrót do muzycznych korzeni uważam za rozpoczęty...



wtorek, 20 grudnia 2016

Świątecznie... trochę z innej beczki...

Przysięgam, że to już ostatnie gwiazdki kanzashi... w tym roku. Posklejałam się już i reszta wstążek leżakuje w pudełkach.
Jestem przed świątecznie zmęczona, ale to dobre zmęczenie, które mobilizuje do rękodzielniczenia. Może trochę podziubię dzisiaj wieczorem igłą... 

Zmęczenie podyktowane umyciem ostatnich okien w (teoretycznie) sypialni. Tak naprawdę to sypialnio-pracownia, bo to tutaj powstają moje tworki. 

 
Wykusz to dla mnie miejsce idealne - sześć okien dostarcza światła, biurka-miejsca, a laptop zapewnia łączność z Wami i resztą świata. 

Zanim zawale moje królestwo kanwą, muliną, wstążkami i kordonkiem zrobiłam zdjęcia... Małż stwierdził, że wydrukuje je i powiesi na firanie... Chciałabym to zobaczyć...

Teraz chwila odpoczynku w świątecznym nastroju... A Wam się podoba?

 

piątek, 18 marca 2016

Jedna z miłości...

Jak dobrze, że niektóre rzeczy się nie zmieniają...

Jedną z kilku moich miłości muzycznych jest Janusz Radek. Uwielbiam jego twórczość, a dzisiejszego wieczoru otula mnie głosem szczególnie w utworze:


Piękny utwór, z którym łączą się różne wspomnienia.

niedziela, 30 sierpnia 2015

1. Rocznica...

Dziś krzyżyków nie będzie... Tylko kilka zdjęć z Naszego szczególnego dnia... Pierwszy rok za nami - chcę więcej takich lat :-)


 Do tego utworu tańczyliśmy pierwszy taniec:


Wczoraj Kraków nocą, tańce i kwiaty, a dziś? Uciekamy świętować...

piątek, 6 lutego 2015

Pisankowo...

Dziś niewiele napiszę...

Dotarły do mnie pierwsze paczki urodzinowe - dziękuję Wam i nie mogę doczekać się kolejnych... albo bardziej nie mogę doczekać się rozpakowywania.

W ciągu ostatnich dni niewiele zrobiłam... Postawiłam trochę półkrzyżyków na kanwie z żabonkami i zrobiłam dwie pisanki...
Nasz futrzasty psiak za nic w świecie nie chciał zejść z łóżka, kiedy robiłam zdjęcia, więc jest i on...



Pochłania mnie gotowanie, obiecałam mamie, ze przywiozę jej ciasto, sałatkę i bonusa na imprezę imieninową. Tak więc zrobiłam ciacho z kremem brzoskwiniowym, sałatkę z kurczakiem na ostro, śledzie opiekane w zalewie octowej i paprykę w soku pomidorowym.
Mam nadzieję, że gościom będzie smakowało.

Wszystko powstaje przy utworach Grzegorza Turnaua...



wtorek, 8 lipca 2014

Tupie mi w głowie

I znowu obudziłam się z piosenką w głowie. Od 6:15 nucę:


Wieczorem obie części Hobbita wydają się nieuniknione.

poniedziałek, 13 stycznia 2014

SAL "Na Kołach" - nr 4

Stateczki powstały w ramach SAL'u zorganizowanego przez Chagę. Kolejny kwadracik dla Kołderek za jeden uśmiech gotowy.


Jeszcze przed świętami zaczęłam wyszywać inny kwadracik, ale niestety zabrakło muliny. Dokończę, jak tylko będę miała potrzebne kolorki... W pudełku tkwi jeszcze jeden kawałek kanwy, ale nie mam pojęcia co na nim wyszyję. Czekam na natchnienie... Wkręciłam się w wyszywanie kwadracików :-)

No i mnie trafiło... W głowie tupie mi: