Obserwatorzy

piątek, 6 lutego 2015

Pisankowo...

Dziś niewiele napiszę...

Dotarły do mnie pierwsze paczki urodzinowe - dziękuję Wam i nie mogę doczekać się kolejnych... albo bardziej nie mogę doczekać się rozpakowywania.

W ciągu ostatnich dni niewiele zrobiłam... Postawiłam trochę półkrzyżyków na kanwie z żabonkami i zrobiłam dwie pisanki...
Nasz futrzasty psiak za nic w świecie nie chciał zejść z łóżka, kiedy robiłam zdjęcia, więc jest i on...



Pochłania mnie gotowanie, obiecałam mamie, ze przywiozę jej ciasto, sałatkę i bonusa na imprezę imieninową. Tak więc zrobiłam ciacho z kremem brzoskwiniowym, sałatkę z kurczakiem na ostro, śledzie opiekane w zalewie octowej i paprykę w soku pomidorowym.
Mam nadzieję, że gościom będzie smakowało.

Wszystko powstaje przy utworach Grzegorza Turnaua...



5 komentarzy:

Dziękuję za każdy zostawiony ślad.