Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą SALowo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą SALowo. Pokaż wszystkie posty

piątek, 4 marca 2022

Zakładka etniczna - SAL z Coricamo - 2.

 

Dane techniczne:

Kanwa: DMC, 18ct, ecru
Mulina: Ariadna, 2 nitki
 

Pierwsza z zakładek w ramach SALu z Coricamo w Klubie Twórczych Mam już oprawiona. Może spełniać swoje zadanie. 

Cieszę się, że zmieniłam kolorystykę. Uwielbiam odcienie koloru niebieskiego i myślę, że zakładka prezentuje się całkiem miło dla oka.

Pora zabrać się do pracy nad kolejną. Którą?

wtorek, 15 lutego 2022

Zakładka etniczna - SAL z Coricamo - 1.



Moja Zakładka etniczna w trakcie haftowania. Zdjęcie dokumentuje stan haftu z wczorajszego popołudnia. Dziś, nie ukrywam, jest więcej xxx. 

Chcecie trochę danych technicznych? Proszę bardzo:

  • kanwa DMC, 18ct, ecru;
  • mulina Ariadna nr 1619.

Mam nadzieję, że następnym razem pokażę Wam już gotową zakładkę i odmelduję rozpoczęcie pracy nad kolejną.

Pozdrawiam Was serdecznie.

poniedziałek, 14 lutego 2022

SAL z Coricamo w Klubie Twórczych Mam

 Chociaż Klub Twórczych Mam odwiedzam regularnie, to po raz pierwszy zdecydowałam się na dołączenie do zorganizowanej tam zabawy. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że od bardzo dawna nie robiłam zakładki do książek. Do wyboru były trzy wzory, które na pewno znajdziecie na www.coricamo.pl i oczywiście poprosiłam o komplet - mam nadzieję, że zdążę zrobić i obrobić wszystkie zaplanowane hafty w terminie.

Oto moje przygotowania:

Zakładka etniczna - postanowiłam zmienić kolor z czerwonego na niebieski. 


Zakładka roślinna - chwilowo kolorystyka bez zmian, bo te odcienie zieleni bardzo przypadły mi do gustu.


Zakładka z pisankami - muszę dokupić brakujące kolory...


Która z Was bierze udział w zabawie?

sobota, 29 stycznia 2022

SAL jesienny 2019 - początek końca 1

 

Myślicie, że prawie 3 lata to wystarczająco, aby zakończyć SAL jesienny 2019 w Krzyżykowym szaleństwie? Osobiście uważam, że to czas najwyższy, aby tak się stało.

Dzięki temu, że moja starsza córcia wstaje ok 6:00 a młodsza dopiero ok 8:00, to mam czas na haftowanie! Układ idealny, Emi mnie budzi, ogarniamy co trzeba, mama robi mleko dla dziecka, kawę dla siebie, włączamy baję i... Emi udaje, że ogląda, mama udaje, że haftuje a tak naprawdę to rozmawiamy, śmiejemy się, przytulamy i oglądamy kolorowe nitki. Z tego mojego udawania wyszedł kolejny fragment SALowego obrazka.

Mam nadzieję, że poudajemy jeszcze troszkę, bo pozostała mi jeszcze dolna część haftu do wykonania, ale chwilowo kanwy brak.

Cieszę się, że kolejny etap UFOK-a za mną. W przyszłym tygodniu wracam do Królewskich storczyków - pora skończyć pierwszą stronę wzoru.
 
A Wy jakie macie plany na przyszły tydzień? Do następnego napisania.

czwartek, 25 lutego 2021

Słodko na Święta - podsumowanie

 

Pora na chwalipost! SAL bożonarodzeniowy 2020 Słodko na Święta uważam za ukończony. Nie brakuje już niczego (poza oprawą) - są babeczki, napisy, kropeczki, było pranie i prasowanie. Teraz obrazek nawinięty na rolkę czeka na przypływ dobrych chęci i sposobność na oprawę. Kasiu, dziękuję Ci za zorganizowanie zabawy i możliwość wyhaftowania tych cudnych słodkości w miłym towarzystwie.

Tym samym mogę pochwalić się pierwszym UFOKiem posłanym na księżyc (dlaczego nie w kosmos? Ci, którzy mnie znają, wiedzą).

Kilka zbliżeń:



A na koniec zostawiam Was z animacją...


Do następnego napisania! Pozdrawiam.

czwartek, 18 lutego 2021

Słodko na Święta - 8. i 9. z 9.

 

Tak, tak, tak! Mogę pochwalić się dziewięcioma babeczkami na mojej kanwie! Cieszę się niezmiernie, bo to oznacza, że już niewiele brakuje mi do ukończenia UFOKa.

Z tej mojej wielkiej radości zdjęcia zrobiłam tylko ostatniej babeczce, którą haftowałam...

Tak, to chyba tylko ja potrafię, ale przyznam szczerze, że dziś już nie mam siły na poprawianie niedopatrzenia.

Mam nadzieję, że w podsumowaniu lutowej walki z UFOKami będę mogła pokazać Wam już wypraną i wyprasowaną kanwę z tymi słodziutkimi babeczkami.

Pozdrawiam Was serdecznie.

Edit: Nie mogłam tak zostawić tego postu, nie mogło zabraknąć chociaż dwóch zdjęć 8-mej babeczki z pierniczkiem. Oto one:




wtorek, 9 lutego 2021

Słodko na Święta - 8. z 9. (VIP)

 

 

Skoro w ramach wtorkowych VIP-ów pokazałam co haftuję w tym tygodniu (a przynajmniej dzisiaj), to dlaczego nie tutaj?

Tak sobie wymarzyłam, że jak skończę ósmą babeczkę, to pozwolę sobie zacząć zupełnie coś nowego. Więcej szczegółów zdradzę, jak już będę zaczynać.

Pozdrawiam Was ciepło w ten zimny wieczór.

niedziela, 31 stycznia 2021

UFOK-owy rok 2021 - podsumowanie stycznia

 

 

W styczniu poświęciłam mój wolny czas* świątecznym babeczkom. SALowy haft utknął na piątym obrazku. Udało mi się go dokończyć i wyhaftować kolejną - do tej z prezentem miałam najbliżej.

Dzięki temu mój UFOK-owy hafcik ma już 7 z 9. słodkości.

Kilka zbliżeń...

*Wolny czas to tak naprawdę taki, który powinnam poświęcić na obowiązki domowe, które mogę lub powinnam wykonać, kiedy dziewczynki śpią, ale po prostu mi się już nic nie chce robić. Znajduję wtedy chwilkę, żeby posiedzieć i postawić kilka krzyżyków.

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wiele uśmiechu.

środa, 2 grudnia 2020

Słodko na Święta - 5. z 9.

 

 

Kilka dni temu nie mogłam odmówić sobie przyjemności wyhaftowania kolejnej babeczki w SALu bożonarodzeniowym 2020 Słodko na Święta.  Przyznaję, że szybko wskoczyła na kanwę i już kolejna chodzi mi po głowie.

Kilka zbliżeń na piątą słodkość:


I rzut oka na wszystkie razem:


 Pozdrawiam Was serdecznie!

poniedziałek, 30 listopada 2020

UFOKowy rok 2020 - podsumowanie listopada

  

Szczerze powiedziawszy myślałam, że w listopadzie skończę ten fragment wzoru, a utknęłam ledwie zaczynając maszynę. Nie łudzę się też, że skończę haft w grudniu... Na pewno tego wzoru wystarczy mi jeszcze na Nowy Rok.

A tu jeszcze dwa zbliżenia.


 

piątek, 20 listopada 2020

Słodko na Święta - 4. z 9.

Ostatnio post był dłuuugaśny, więc dziś króciutko. Nie sądziłam, że tak długo będę męczyć tę babeczkę, ale jej wyhaftowanie zajęło mi (chyba) cały tydzień. Ciągle coś ważniejszego wyskakiwało...

Zbliżenia na czwartą słodkość prezentują się tak:

Zdjęcia w ogóle mi się nie podobają, ale to chyba wina mojego telefonu. Sypie się staruszek...

Do następnego napisania.


poniedziałek, 26 października 2020

Słodko na Święta - 3. z 9.

 

Haftowana bardzo na raty, ale jest. Bałwanek wskoczył na kanwę.

Tym samym mam już trzy z dziewięciu babeczek w SALu Słodko na Święta, który zorganizowała dla nas Kasia z Krzyżykowego Szaleństwa. U niej też już możecie obejrzeć pierwszą słodkość - jak zwykle, perfekcyjne wykonanie.

Tak prezentują się trzy razem...

 


Prawda, że uroczo? Jak tylko odzyskam władzę nad moim pisakiem do tkanin, to pojawi się kolejna. Już nie mogę się doczekać.

Pozdrawiam Was serdecznie, do następnego napisania.

środa, 14 października 2020

Słodko na Święta - 2. z 9.

 

Sama nie wiem kiedy ta babeczka wskoczyła na kanwę. Co prawda, było to możliwe dzięki temu, iż zaległości zostało coraz mniej do nadrobienia. Córcia daje pospać w nocy - jak dobrze, że to już ostatnie ząbki (przynajmniej teraz)... Jeszcze tylko lekarze przeganiają mnie między sobą i wcale nie jest to takie proste w 7. t.c. ale to tylko dla dobra maluszka, więc zaciskam zęby i dalej przed siebie...

Tak prezentują się obie babeczki razem. Następny bałwanek... Zobaczymy jak pójdzie, ale zanim pojawi się trzecia słodkość, to na pewno pojawią się posty o innych haftach. Nazbierało mi się tego troszkę.

Do następnego napisania!

 

 

sobota, 10 października 2020

Słodko na Święta - 1. z 9.

 Powoli wracam do żywych i funkcjonujących w blogowym świecie. Choć chęci do haftowania mam wiele, to niestety małe kłopoty zdrowotne, moja kochana pierworodna i inne zajęcia jesienno-domowe skutecznie mnie od xxx odciągały. Mam nadzieję, że teraz się to zmieni i wpadnę w wir systematyczności.

Pierwszy post po powrocie będzie o SALu bożonarodzeniowym 2020 Słodko na święta, który zorganizowała Kasia z Krzyżykowego szaleństwa. 

Zdecydowałam się na haftowanie wszystkich babeczek na jednym kawałku kanwy. Pierwszą już mam, więc czekam na wzór kolejnej 😉

Oczywiście, nie może zabraknąć kilku zbliżeń.

A na koniec pokażę Wam, jak wyglądało ciacho bez konturów. A skoro już o nich... Pomimo "kilku" lat haftowania nie jestem przekonana do konturowania kolorami. Zdecydowanie bardziej przemawia do mnie czarny backstitch. A co Wy o tym myślicie?
 
P.S. Haft powstaje na kanwie rustico 16ct. Myślę, że będzie ładnie komponował się z również SALową słodką choinką, którą zaproponowała Kasia w 2017 roku. 

Pozdrawiam Was serdecznie i (mam nadzieję) niedługo zapraszam na kolejny post z zaległościami/nowościami.

czwartek, 30 lipca 2020

UFOKowy rok 2020 - podsumowanie lipca

Udało się! W lipcu ukończylam pierwszą z trzech części haftu z SALu Jesiennego u Kasi. Ten podział jest moim wymysłem, bo oczywiście sampler pierwotnie był do wyhaftowania w jednym kawałku, ale nie byłabym sobą gdybym czegoś nie wykombinowała.

Bożenko, pod ostatnim postem o tym hafcie napisałaś, że na pewno się uda, bo jestem systematyczna. Dziękuję za te słowa, ale ja jedynie staram się taka być. Niestety, pomimo tego często okazuje się, że gdzieś mnie brakuje, czegoś nieodpatrzyłam... Życie.

Myślę, że w sierpniu rozpocznę prace nad maszyną do szycia.

wtorek, 21 lipca 2020

UFOKowy rok 2020 - SAL Jesienny po raz 3.

Wiem, ostatnio zrobiło się u mnie bardzo monotematycznie. Jest na to pewne wytłumaczenie, chciałabym w tym miesiącu skończyć pierwszą zaplanowaną część tego haftu. Całość podzieliłam na 3 części - do końca pierwszej brakuje mi ukończonej bobinki, zawieszki i koronki na dole.

Może mi się uda? Myślę, że postępy z ostatniego tygodnia są widoczne.
 

wtorek, 14 lipca 2020

UFOKowy rok 2020 - SAL Jesienny po raz 2.

Nie planowałam tego postu, ale spojrzałam na datę ostatniej publikacji... Tydzień temu pisałam o kapeluszu i od tamtej pory nic. 

Udało mi się zamówić brakującą mulinę, więc znowu miałam motywację, aby siąść nad SALowym haftem. Mam nadzieję, że do końca miesiąca uda mi się wyhaftować jeszcze kilka elementów. Pierwszy na celowniku jest brakujący guzik.

wtorek, 30 czerwca 2020

UFOKowy rok 2020 - podsumowanie czerwca

Dziś już ostatni dzień czerwca, więc pora na post podsumowujący zmagania z UFOKami. W tym miesiącu miałam na warsztacie wzór z SALu Jesiennego. Miałam nadzieję wyhaftować jeszcze guziki, ale czas nie pozwolił. Pomimo tego myślę, że postępy są widoczne.


wtorek, 13 sierpnia 2019

"K" jak kociak, czyli 2 w 1

Wczoraj pojawił się post informujący o zabawie w skojarzenia u Agaty. Zabawa dojdzie do skutku, jeśli będzie dziesięć uczesniczek... Chwilowo jestem tylko ja na liście, ale mam nadzieję, że to się zmieni. Dacie radę?

Pierwsze skojarzenie pojawiło się w związku z literą "K". Kociak, kłębek wełny to pierwsze co mi przyszło do głowy, więc postały Kocie figle wg wzoru w czasopiśmie "Igraszki z Igłą", Nr 2/2018.
Hafcik to zupełna świeżynka, czeka jeszcze na pranie i prasowanie, ale nie mogłam się oprzeć, aby Wam go pokazać. Obrazki z zabawy u Agaty można zgłaszać także do innych projektów, więc i mój będzie 2 w 1.

Koteczek, to oczywiście drugi z serii kocich psotników od Coricamo, a te haftuję w ramach akcji haftowania Celinek.

 Jeśli szukacie wzorów to ➡️TUTAJ⬅️ pisałam, gdzie można znaleźć całą czwórkę.

wtorek, 30 lipca 2019

Kolejny psotnik - początek

Dzięki Hani i wtorkowym VIPom z FB mam motywację, aby robić zdjęcia prac w trakcie haftowania. Dziś pokażę Wam początek pracy, a kolejny post z tym obrazkiem prawdopodobnie będzie już podsumowującym.

Kolejny psotnik wskakuje na kanwę. Mam nadzieję, że uda mi się sporo wyhaftować tego obrazeczka zanim przyjdzie zamówiona kanwa i zajmie mnie projekt urlopowy. Kolejna metryczka, kolejna sepia, kolejny haft na kanwie 18ct. Mam nadzieję, że będzie pięknie, bo to jeden z dwóch szczególnych dla mnie projektów. A tymczasem...