Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą xxx. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą xxx. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 5 grudnia 2023

Sweet home/ Thank you

 

Dane techniczne:

Kanwa: polska Aida, biała, 16ct
Mulina: Ariadna, 2 nitki
Backstitch: Ariadna, 1 nitka

Oryginalnie wzór nosi nazwę Thank you i znajdziecie go w "Igłą Malowane", Nr 1/23. Kiedy przyszło mi wyhaftować obrazek z okazji zamieszkania w nowym miejscu od razu wyobraziłam sobie taki upominek.

Autorka wzoru, Mariola Grzybek, którą poznałam na tegorocznych warsztatach Twórczo Zakręconych w Ustroniu, zgodziła się zmienić dla mnie wzór napisu na "Sweet home". Jestem jej za to bardzo wdzięczna, bo całość wygląda rewelacyjnie. Tak, w chwili obecnej jestem nieskromna.

 

Wymarzyłam sobie kwadratową, białą ramkę, ciemnozielone passe-partout i własnoręczną oprawę. Jak widzicie plany udało mi się zrealizować w 100%. Dziś mogę pochwalić się efektem końcowym, bo wiem, że przesyłka trafiła do adresata.


sobota, 2 grudnia 2023

Krzyżyk

 


Nie sądziłam, że w tym roku również powstaną w liczbie dwóch. Jeden jest ciągle ze mną, a drugi ponownie pozostawiłam z cząstką siebie...

W tym roku w innej, brązowej kolorystyce. W tym roku z ciut innymi emocjami.

Do następnego napisania!

czwartek, 30 listopada 2023

Metryczka - Słodki sen chłopczyka

Dane techniczne:

Kanwa: polska Aida, biała, 16ct
Mulina: Ariadna, 2 nitki
Napisy: Ariadna, 2 nitki

Z prawdziwą przyjemnością sięgnęłam po wzór od Coricamo, przygotowując metryczkę dla małego Nikodema. Wzór na Słodki sen chłopczyka dostępny jest w sklepie internetowym. Po raz pierwszy pokusiłam się o wyhaftowanie dłuższego tekstu i przyznam, że bardzo mi się to spodobało.

Pokusiłam się o samodzielną oprawę. Ramkę i passe-partout (z okienkiem na haft dociętym na miarę) zamówiłam przez internet, złożyłam wszystko w całość i... Gotowe! Cena zdecydowanie przystępniejsza niż oprawa haftu u szklarza, choć mojego fachowca bardzo cenię.



 
Za kilka dni pokażę Wam kolejny wzór Coricamo, który popełniłam jako mały przerywnik, aby nie zwariować od błękitów.

Do następnego napisania.

piątek, 24 listopada 2023

Dłonie - Pamiątka ślubu Magdaleny i Bartosza

 

Dane techniczne:

Kanwa: DMC, kość słoniowa, 18ct
Mulina: DMC, 2 nitki
Napisy: DMC, 2 nitki

Nie pamiętam ile razy już haftowałam te dłonie i wręczałam je jako pamiątkę ślubu. Nie przepadam za kilkukrotnym wykorzystywaniem tego samego wzoru, ale ten jest bardzo wdzięczny. Przyznaję, że wizualnie oprawiony obrazek również jest miły dla oka.


Ze słów Pary Młodej wnioskowałam, że prezent bardzo się im spodobał, więc My (Małż i ja) również byliśmy zadowoleni.

czwartek, 23 listopada 2023

Pamiątka I Komunii Świętej Mateusza

Dane techniczne:

Kanwa: polska Aida, biała, 16ct
Mulina: Ariadna, 2 nitki
Backstitch: Ariadna, 1 nitka
Napisy: Ariadna, 2 nitki
 

Pamiątka I Komunii Świętej mojego małego kuzyniątka została wykonana w terminie. Zdążyłam choć nie  było to takie proste i oczywiste.

Wzór od Coricamo haftowało się bardzo przyjemnie. Niezmiennie podoba mi się efekt końcowy, ale jednocześnie podczas pracy nie jestem przekonana do kolorów konturowania.

 
Żyję - dacie wiarę? Choć czasami trudno przetrwać od świtu do zmierzchu. Czy wyobrażacie sobie dzień bez telefonu? A kilka dni? Ja muszę, bo mój nie umiał latać... A ściślej mówiąc... Lądować. Jutro wróci z naprawy, więc jeśli do kogoś nie odzywałam się przez kilka ostatnich dni, a na to liczył, to przepraszam. Mogę też nie posiadać wszystkich numerów kontaktowych...


poniedziałek, 13 lutego 2023

Królewskie stroczyki - 7.

 Miałam się zorganizować i systematycznie publikować posty. Co z tego wyszło? Jak widać, nic. Nadal mi ciężko stawiać xxx, funkcjonować z dobrym nastawieniem każdego dnia. 

Jak jest, wie ten, kto czyta Kwiatki wariatki. 

Dziś pokażę Wam ile storczyków przybyło w styczniu i podczas dwóch spotkań z tym haftem w lutym.


Mam prawie cały kwiatek z czwartej strony wzoru.

Pamiętacie, jak pisałam o planach hafciarskich na obecny rok? Życie, jak zwykle, samo zweryfikowało moje zamiary. Już nawet zaczęłam ostatniego czerwonego ptaszka z tryptyku, który zaczęłam haftować kilka lat temu i... 

Uświadomiłam sobie, że moje małe kuzyniątko nie jest już takie małe i w związku z tym w maju br. przystępuje do I Komunii Świętej. Moja przyjaciółka na przełomie lata i jesieni zostanie mamą, więc mam ochotę wyhaftować metryczkę urodzenia dla maluszka. Koleżanka Ania, dla której w ubiegłym roku haftowałam metryczkę urodzenia córeczki, pochwaliła się dobrą nowiną oczekiwania na podwójne szczęście. Jakby było mało szczęśliwości, to jeszcze jedna, szczególna w moim życiu, osoba oczekuje narodzin pierwszego dzieciątka i bardzo chciałabym zrobić haft również dla niego. Uff... Mało? To dorzucę jeszcze ślub kuzyna, który ma odbyć się w lipcu!

Tak, pracy sporo. Tak, zaczęłam już haftować i wybierać wzory. Nie, nie mam więcej czasu niż zwykle. Nie, stres nie zawsze jest motywujący. Tak, brak snu bardzo źle wpływa na mój nastrój. 

Dam radę? Jak zwykle, postaram się.

Do następnego napisania!

poniedziałek, 2 stycznia 2023

UFOK-owy rok 2022 - podsumowanie roku

 Ubiegłoroczna edycja UFOK-owego roku w Krzyżykowym szaleństwie pozwoliła mi na ukończenie jednej z trzech części SALu jesiennego 2019. Pozostała mi do wyszycia dolna część wzoru z manekinem, materiałami, nićmi i innymi szyciowymi przydasiami:


Dobrnęłam także do połowy Królewskich storczyków z czego jestem bardzo zadowolona, bo to jedyny większy projekt hafciarki, jaki ruszyłam w 2022 roku. Na chwilę obecną haft prezentuje się tak:

Patrząc na to, jaki był dla mnie ten rok wymagający czasowo, psychicznie i fizycznie, to i tak cieszę się z tego, ile udało mi się wyhaftować. 
 
Do następnego napisania!

poniedziałek, 28 listopada 2022

Królewskie storczyki - 6.

 


Kiedy już wydawało mi się, że moje życie jest stabilne i mam coraz więcej dobrych dni , los postanowił zweryfikować moje myślenie. Rodzinne perypetie wcale nie zachęcały mnie do pisania tutaj. Starałam się co jakiś czas stawiać choć kilka krzyżyków. 

To moje zmuszanie się zaowocowało kilka dni temu skończeniem trzeciej strony wzoru. Jestem więc w połowie haftu. Nie wiem, czy w tym roku będę jeszcze miała ze storczykami po drodze. Mam trochę inny plan na grudzień i jeśli tylko uda mi się cokolwiek z niego zrealizować, napiszę.

 
 
P.S. Nawet pisanie Kwiatków... nie przychodziło mi łatwo, ale tam jednak pojawiło się kilka postów...

środa, 12 października 2022

Królewskie storczyki - 5.

 

 

Udział w Zjeździe Twórczo Zakręconych zaowocował nie tylko poznaniem nowych technik rękodzielniczych. W końcu miałam czas na haftowanie moich UFOK-owych storczyków. Do końca drugiej strony wzoru jeszcze sporo, ale postępy są zauważalne. Prawda?

O tym co zmajstrowałam podczas tegorocznych warsztatów na pewno kiedyś Wam napiszę. Dziś możecie jeszcze porównać postępy w storczykach. W końcu będę miała o czym napisać w miesięcznym podsumowaniu walki z UFOK-ami.

piątek, 7 października 2022

UFOK-owy rok 2022 - podsumowanie września

 Niestety, przy całym zaaferowaniu warsztatami Twórczo Zakręconych zupełnie zapomniałam o podsumowaniu wrześniowych zmagań z UFOK-ami.

Nie przybyło zbyt wiele krzyżyków, więc zapewne ten fakt też nie zdołał mnie zmobilizować do napisania postu. 

Tak naprawdę jest jeszcze kilka okoliczności przyrody, które nie pomogły, ale to już raczej między Kwiatkami... trzeba ich szukać.


poniedziałek, 26 września 2022

Husky's Love - 10. podsumowanie

 

Dane techniczne:

Kanwa: polska Aida, biała, 16ct
Mulina: DMC, 2 nitki
Backstitch: DMC, 1 lub 2 nitki

Hura! Dzisiaj rano skończyłam konturowanie. Nie było go wiele i nie było skomplikowane, ale poranki ostatnio miałam ciężkie, a wieczory jeszcze gorsze. 

Dziś cieszę się ukończonym haftem i mam nadzieję, że mojej koleżance pieski na żywo również się spodobają. Jest miłośniczką tej rasy, sama posiada dwa psiaki, brakowało jej jeszcze takich haftowanych...

Mam nadzieję, że sprostałam wyzwaniu. Na koniec zostawiam Was z gifowym podsumowaniem. 

Do następnego napisania!

wtorek, 20 września 2022

Husky's Love - 9.

 

 
W ubiegłą niedzielę postawiłam ostatnie krzyżyki. Teraz czas na konturowanie. Już nawet zaczęłam... 

Mam nadzieję, że przed wyjazdem na Zjazd pokażę Wam gotowy haft. Może nawet uda mi się go wysłać do koleżanki, która bardzo chciała go mieć. Z kim mam szansę spotkać się na warsztatach?

W chwili obecnej mogę mieć jedynie na to nadzieję... W głowie się dzieje, więc Kwiatki... zyskują co chwilę nowy post. 

Pozdrawiam Was serdecznie z zachmurzonego Krakowa.
Do następnego napisania!

wtorek, 6 września 2022

Husky's Love - 8.

 

Haftuję i haftuję, a psiakowi jak oczka brakowało, tak brakuje nadal. Jednak myślę, że postępy są widoczne. Gdybyście chciały porównania, to proszę bardzo.

Husky zyskał nos, prawie całe ucho i całkiem sporo głowy. Nie ukrywam, że od kilku dni mam gorszy czas, więc z krzyżykami mi mniej po drodze, ale mam nadzieję niedługo odzyskać więcej równowagi.

Na koniec kilka zbliżeń. Do następnego napisania!

czwartek, 1 września 2022

UFOK-owy rok 2022 - podsumowanie sierpnia

 

Jak to już po wakacjach? Przecież dopiero przed momentem sierpień się zaczynał! Nie zgadzam się z takim stanem kalendarza.

Królewskich storczyków przybyło, więc miesiąc uważam za hafciarsko udany.

Dla porównania, zdjęcie z poprzedniego podsumowania.

poniedziałek, 29 sierpnia 2022

Królewskie storczyki - 4.

 

Pomyślałam wczoraj, że całotygodniowe haftowanie poświęciłam psiakom. Postanowiłam więc wygrzebać z szafy kanwę ze storczykami. I tak od krzyżyka do krzyżyka...

Troszkę przybyło... Dość szybkie zmiany kolorów nie ułatwiają mi efektywnego haftowania, a niestety nie mogę sobie pozwolić na zostawienie rozłożonych mulin. Dzieciaki na pewno zaopiekowałyby się nimi w swoim stylu.

Na zdjęciu poniżej zrobiłam porównanie, na którym widać postępy w pracy nad haftem. 

 
Do kolejnego napisania!

P.S. Kwiatki z głowy wariatki zbierają coraz więcej myśli... Mniej lub bardziej poukładanych...

piątek, 26 sierpnia 2022

Husky's Love - 7.

  

Ostatnio udaje mi się dość regularnie stawiać krzyżyki. Staram się zmobilizować i wskoczyć w moją hafciarską rutynę. 

Nie sądziłam, że ten rok stanie się taki wymagający.

Z hafciarską niecierpliwością czekam na postawienie ostatniego krzyżyka, ale to nie będzie koniec pracy nad tym haftem. Wg wzoru zaplanowane są także backstitche. Do konturowania przewidziane są kolorowe nici - nie jest tajemnicą, że najbardziej lubię te robione czarną muliną. Tutaj pozostanę wierna wzorowi, ponieważ obrazek robię dla koleżanki.

Do następnego napisania!

niedziela, 14 sierpnia 2022

Krzyżyk - 2. podsumowanie

 

Powstały dwa identyczne krzyżyki. Jeden zostawiłam wraz ze zniczem i cząstką 💔 na cmentarzu komunalnym w Ż... Drugi mam ciągle przy sobie. 

Zawieszka z krzyżykiem nie jest duża, chociaż większa niż się spodziewałam. 

Z plastikową kanwą się polubiłam, ale nie jest to miłość do grobowej deski.

A tu jeszcze jedno zdjęcie z etapu haftowania.


P.S. O tym dlaczego i co mi to dało prawdopodobnie znajdziecie wśród kwiatków...

sobota, 13 sierpnia 2022

Królewskie storczyki - 3.

 

 

W ubiegłą niedzielę udało mi się skończyć pierwszą stronę Królewskich storczyków. Nawet zaczęłam już kolejną... Niewiele, ale coś do przodu w tym UFOK-owym hafcie.



piątek, 12 sierpnia 2022

Husky's Love - 6.

 

A nie mówiłam? Wieczorne niedzielne haftowanie przyniosły zapełnienie plamy białej kanwy. Jeszcze troszkę i skończę kolejną stronę wzoru.

Dla porównania spójrzcie, jak psiaki wyglądały poprzednio.



wtorek, 2 sierpnia 2022

UFOK-owy rok 2022 - podsumowanie lipca

 

Na początku lipca, kiedy pisałam o powrocie do tego haftu, myślałam, że zostawię go u Rodziców na chwilkę (czyt. tydzień) i wrócę, aby skończyć pierwszą stronę wzoru.

Jak zwykle, najlepszy plan ma dla nas życie. Wróciliśmy do Krakowa, dzieciaki się pochorowały i nie było nas 3 tygodnie. To, co widzicie na zdjęciach udało mi się dokrzyżykować zaraz po napisaniu poprzedniego postu o tym hafcie.

Kilka zbliżeń na krzyżyki...

Najbliższą niedzielę mam zamiar poświęcić na oba hafty, więc pewnie rano siądę do fauny, a wieczorem podziubię przy florze.
 
Jeszcze dla porównania wrzucam zdjęcie z poprzedniego podsumowania.

Do następnego napisania!

P.S. Wiecie, do czego najtrudniej było mi się ostatnio przyznać (sama przed sobą)?
-Potrzebujesz pomocy, sama nie dasz sobie rady...