Udało się! W lipcu ukończylam pierwszą z trzech części haftu z SALu Jesiennego u Kasi. Ten podział jest moim wymysłem, bo oczywiście sampler pierwotnie był do wyhaftowania w jednym kawałku, ale nie byłabym sobą gdybym czegoś nie wykombinowała.
Bożenko, pod ostatnim postem o tym hafcie napisałaś, że na pewno się uda, bo jestem systematyczna. Dziękuję za te słowa, ale ja jedynie staram się taka być. Niestety, pomimo tego często okazuje się, że gdzieś mnie brakuje, czegoś nieodpatrzyłam... Życie.
Super prezentuje się ten samplerek, pokażesz go nam w oprawie?
OdpowiedzUsuńI się udało:)))świetny haft:))ciekawa jestem jak go wykorzystasz:)))
OdpowiedzUsuńGratuluję! Ja również haftowałam w osobnych kawałkach. Właśnie postawiłam ostatnie xxx w tej zabawie, jeszcze prasowanko i koniec.
OdpowiedzUsuń