Obserwatorzy

sobota, 1 sierpnia 2020

Nowy haft na Nowy Rok 2020 - podsumowanie lipca

Zdjęcie do bani - zupełnie mi się nie podoba, ale nie miałam czasu zrobić lepszego. Najważniejsze jest to, że w lipcu udało mi się skończyć kolejną stronę wzoru. Została jeszcze jedna i kontury, z którymi będzie troszkę zabawy.

Miesiąc temu Indiański koń wyglądał tak:
Na urlop zabrałam ze sobą Morze w butelce, więc i ten haft musi poczekać na lepsze, sierpniowe czasy.

6 komentarzy:

  1. Ten obraz, to będzie bajka igiełką pisana!:) Piękne energetyczne kolorki i wzór cudnyyyy.Niecierpliwie czekam końca pracy i pozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna będzie praca, jeszcze trochę i będzie efekt widoczny

    OdpowiedzUsuń
  3. o -drugie oko się pojawiło

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny wzór:)))czekam na efekt końcowy:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny jest ten wzór ;) a postępy super ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podoba mi się ten haft, sama miałam na niego ochotę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony ślad.