Obserwatorzy

poniedziałek, 18 lipca 2022

Husky's love - 3.

 Mam mocne postanowienie: od poniedziałku do soboty bawię się w copywritera, a w niedzielę stawiam krzyżyki. Dzięki temu udało mi się skończyć trzecią stronę wzoru i psiaki już patrzą... No dobrze, jeden z psiaków tylko jednym oczkiem, ale za to jakim ładnym...


Przede mną strona z największą liczbą xxx do postawienia. Może to być wymagające*, ale za to efekt będzie nie do przeoczenia!

Kilka zbliżeń na to, co już mam.


*Nigdy nie sądziłam, że o takim przyjemnym hafcie, stawianiu kolejnych krzyżyków napiszę wymagające. I to w sensie, że "wymagające do odłożenia na później". Niestety, pora przyznać się sama przed sobą, że w pojedynkę sobie z tym stanem nie poradzę... Wbrew pozorom, to najtrudniejsza myśl, z jaką przyszło mi się zmierzyć.

P.S. Po głowie chodzi mi mały hafciarski przerywnik. Kiedyś zająłby mi jeden wieczór, a dziś? Zobaczymy - postępy na pewno Wam zameduję.

Do następnego napisania!

1 komentarz:

Dziękuję za każdy zostawiony ślad.