Obserwatorzy

sobota, 29 lutego 2020

Nowy haft na Nowy Rok 2020 - podsumowanie lutego

Mojego upragnionego konia w indiańskiej wersji coraz więcej. Widać już nawet jedno ucho.

To, jak wyglądał miesiąc temu możecie zobaczyć poniżej.

A tak (dla przypomnienia) będzie wyglądał w finalnej wersji. Przynajmniej taką mam nadzieję.
Autor: o
Etykiety: ,

4 komentarze:

  1. KasiaS1 marca 2020 10:22

    Ten koń jest przepiękny! Tak bajecznie kolorowy!
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Justyna1 marca 2020 12:47

    Cudne kolory - jeszcze trochę i będzie pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Terenia1 marca 2020 22:17

    Wspaniały koń, powodzenia <3

    OdpowiedzUsuń
  4. elelia3 marca 2020 07:53

    Ładna grzywa się wyłania :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony ślad.

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)