Rozświetlona metropolia już gotowa. Wykonanie tej mozaiki zajęło mi miesiąc. Oczywiście biorąc pod uwagę to, że starałam się układać kosteczki ok 3-4h dziennie (tylko tyle czasu mogłam poświęcić jej przy moim Roczniaku).
Muszę przyznać, że to bardzo wciągająca i miła odskocznia od krzyżykowania. Już myślę o kolejnej. Mam już nawet upatrzony obraz.
Musicie tego spróbować!
Powiem ci - robi wrażenie!:)
OdpowiedzUsuńPiękna mozaika ! Oj tak bardzo wciąga to wyklejanie :)
OdpowiedzUsuńpiękna mozaika ;)
OdpowiedzUsuńWow, wygląda super :) przyznam, że u mnie wygospodarowanie 1 h dziennie na haft to max ;) więc jeszcze bardziej jestem pełna podziwu dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, ileż to pracy. Ewidentnie widać, że dobrze się bawiłaś przy tworzeniu. Haft fantastyczny, robi ogromne wrażenie. Brawo. <3
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie. Kuszą mnie te kamyczki.
OdpowiedzUsuń