Obserwatorzy

środa, 12 grudnia 2018

SAL bożonarodzeniowy 2018 po raz czwarty...

... chociaż ukończony hafcik dopiero trzeci.
W nocy udało mi się skończyć kulę z choineczką. Niezmiennie zachwycają mnie te wzorki, bo ładne obrazki się haftują na ich podstawie. Kasia ma dar do wyszukiwania uroczych obrazków. Dziewczyny biorące udział w zabawi na pewno już się przekonały, że chociaż rozmiar niewielki, to jednak hafty są absorbujące, ale myślę, że efekt końcowy wynagradza wysiłek.
Jedyne co budzi moje wątpliwości, to kontury - wydaje mi się, że ciemniejsza nitka wyglądałaby lepiej i sama nie wiem dlaczego jej nie zmieniłam. Czy tylko mnie wyszły takie jasne kreseczki?

Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się ukończyć przynajmniej jeszcze jeden obrazeczek.

4 komentarze:

  1. Choineczka świetna 😀. Powodzenia, a może dwie powstaną 😀

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wzór, wyszło przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te kule są po prostu samograjkami:)))jakkolwiek by ich nie wyhaftować sa po prostu piękne:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony ślad.