Dane techniczne: Kanwa: polska Aida 16ct, biała Mulina: Ariadna, 2 nitki |
Dziś mogę napisać, że skończyłam Tukany. Cieszę się bardzo, bo ten (i drugi z serii) chodził mi po głowie odkąd go zobaczyłam.
Zapewne za jakiś czas powstanie kolejny haft z tymi ptaszorami. Nadal bardzo mi się podobają.
Poniżej zostawiam Wam jeszcze kilka zbliżeń na haft...
Szczerze przyznam, że nie wierzyłam, że uda mi się skończyć stawianie krzyżyków jeszcze w trakcie kwarantanny. Osobiście nadal uważam, że jesteśmy w stanie odosobnienia. Teraz pora postawić choć kilka krzyżyków w Indiańskim koniu, bo ciągnie mnie do niego niemiłosiernie.
Super , że już skończyłaś, to zawsze cieszy , teraz jeszcze oprawa i szukać miejsca gdzie zagoszczą te ptasiory
OdpowiedzUsuńŚliczna praca
OdpowiedzUsuńWSPANIAŁE!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńsuper:)))bardzo mi się podobają:))
OdpowiedzUsuńPiękne są :)
OdpowiedzUsuńGratuluje ukończenia wygląda super ;) czekam na oprawę ;)
OdpowiedzUsuń