Obserwatorzy

wtorek, 20 listopada 2018

Rączki... i świeczniki

Pragnę Wam przedstawić rączki, które na dobre zawojowały moim i Małża światem. Są to rączki w liczbie dwóch, długopalczaste i szponiaste niemiłosiernie (na zdjęciu pazurki się już połamały, ale szybciutko odrastają).
Ich właścicielką jest Emilka - bardzo punktualna dziewuszka, która pojawiła się 6 listopada.
 Kocham te rączki niesamowicie i nie potrafię się od nich oderwać, ale...

... w pracowni nie mogę pozwolić sobie na nic nierobienie, więc powstały wersje sprzedażowo-demonatracyjne świeczników w filiżankach.

Czerwień ze złotem/kremem


 Granat ze srebrem


Biel z szarością


Macie swojego faworyta? Ja mam, ale nie powiem... Uciekam do moich małych rączek...

czwartek, 1 listopada 2018

UFOkowy rok 3 - podsumowanie października

Wczoraj mój Małż zajął się swoją długo wybieraną dyniaszką - jego teściowa ma anielską cierpliwość, kiedy tak przebiera w ogródku, a ja zajęłam się kończeniem tła.
Dzięki temu skończyłam drugą stronę wzoru, mam więc połowę haftu i zrobiłam w tym miesiącu więcej niż zamierzałam.
Cieszę się bardzo, tym bardziej, że dziś pewnie postawię jeszcze kilka krzyżyków - potem mogę nie mieć na to tyle czasu. A niżej podsyłam Wam jeszcze kilka zbliżeń obu stron.

P.S. Pamiętacie moją listę spisaną pod którymś z październikowych postów? Pora wykreślić kilka rzeczy...
Plan na październik jest taki:
  1. W pierwszej kolejności ukończyć Marię z ...
  2. Skończyć przynajmniej połowę zaczętej strony w UFOkowych makach.
  3. Uszyć kilka dodatków do dziecięcego pokoju.  Tu na pewno powstanie jeszcze coś, ale minimum wykonane.
  4. Przygotować jeszcze kilka propozycji świątecznych, które siedzą mi w głowie i są na różnych etapach realizacji. Ciągle o czymś myślę, więc poza tym, co już powstało, to na pewno będą jeszcze inne nowości.