Obserwatorzy

poniedziałek, 31 sierpnia 2015

"Podróż" z cytatem w tle - podsumowanie

Serdecznie dziękujemy za każde dobre słowo, życzenia przekazane nam za pomocą komentarzy, e-maili, telefonów. Nie spodziewałam się aż tylu życzeń i mam nadzieję, że choć niektóre z nich się spełnią.
Wczorajszy dzień minął nam filmowo - zadomowiliśmy się w kinie i szczerze polecam W głowie się nie mieści. Naprawdę dobra bajka - bawiliśmy się świetnie, już dawno nie byliśmy w kinie na filmie animowanym dla dzieci. Doszliśmy do wniosku, że pora najwyższa wrócić do starych dobrych nawyków i częściej zasiadać z dzieciakami w sali kinowej.
Dziś zawitał listonosz z przesyłką podróżniczą od elcji - Elżbiety K. Przygotowała dla mnie przepiękną kartkę - Włóczykij podbił moje serce, bo to moja ulubiona postać z Muminków.
No i oczywiście łódź... Przypomniała mi jak długo nie byłam na żaglach - rozmarzyłam się...
Ela przesłała mi także bardzo pozytywną bransoletkę, świetny brelok z kompasem, garść słodyczo-napojów i przydasi, o których zakupie ostatnio myślałam. Elu, czyżbyś czytała w myślach?

Ode mnie wyruszyła taka oto karteczka z sowimi magnesami - mam nadzieję, że Eli się spodobały:
Dziś pracuję nad wyszywanką z motywem kota, która doskonale wpisuje się w tematykę Wyzwania u Hanulka. Coś mi się wydaje, że znowu braknie mi muliny - jakieś fatum ostatnio, czy jak?
Pozdrawiam i zabieram się do pracy.

niedziela, 30 sierpnia 2015

1. Rocznica...

Dziś krzyżyków nie będzie... Tylko kilka zdjęć z Naszego szczególnego dnia... Pierwszy rok za nami - chcę więcej takich lat :-)


 Do tego utworu tańczyliśmy pierwszy taniec:


Wczoraj Kraków nocą, tańce i kwiaty, a dziś? Uciekamy świętować...

czwartek, 27 sierpnia 2015

Chata za miastem powstaje

SALowa chata za miastem powstaje powoli, ale jednak. W przerwach walki z obowiązkami i Hinduską stawiam kilka krzyżyków.

Skończyłam pierwszą stronę, druga powstaje.

Jeszcze nie ma na czym oka zawiesić.

Znowu brakuje mi kilku mulinek - zamawiałam u osoby prywatnej, która wysprzedawała niepotrzebne motki i jakoś nie zostałam poinformowana, że trzech kolorów Pan nie posiada. Wspaniałomyślnie dodał mi trzy spoza listy (zupełnie odbiegające kolorystyką) zamiast odliczyć gotówkę... Jestem zła, bo znowu braki w krzyżykach... I to trzeba przeżyć.

środa, 26 sierpnia 2015

Ogród botaniczny - Kraków

Jeden z nielicznych weekendów spędzonych w Krakowie - "wyprawa" do Ogrodu botanicznego. Kilka zdjęć zrobionych na szybko telefonem. Brat z dziewczyną mają prawdziwą fotorelację ze wspólnego wyjścia. Było pięknie i na pewno jeszcze kiedyś tam wrócę - może wiosną...





Upał dawał się we znaki, dlatego palmiarnie na pewno odwiedzę po raz kolejny w bardziej sprzyjających warunkach.

wtorek, 25 sierpnia 2015

Recenzja - "Twórcze Inspiracje", 5/2015

Moja pierwsza recenzja gazety przesłanej przez Coricamo. "Twórcze Inspiracje" dotarły wczoraj i mam nadzieję, że to, co teraz napiszę przyda się tym, którzy jeszcze zastanawiają się nad kupnem czasopisma.
Okładka - jasna i przejrzysta. Na pierwszy rzut oka widać, co znajdziemy w środku dzięki konkretnemu "spisowi" technik.
Różnorodność to pierwsze, co nasuwa mi się po przeczytaniu gazety. Postarano się, aby czasopismo trafiało w gusta jak największej liczby czytelników-rękodzielników. Beading, powertex i haft krzyżykowy to tylko kilka przykładów. Jak dokładnie się to przedstawia? Same zobaczcie:



W przypadku haftu krzyżykowego mamy prawdziwą perełkę w postaci "Sówki geograficzki", której koleżanki, m. in. matematyczka, ukażą się w najbliższym numerze "Igłą Malowane". Na pewno mobilizuje to do zakupienia wydawnictwa już we wrześniu.
Ciekawym pomysłem wydaje się być porównanie, czy może bardziej odpowiednim słowem będzie, zestawienie dwóch technik, które mogą bazować na jednym motywie - "Dino" jak najbardziej okazuje się być wzorem uniwersalnym.
Poszukujące pomysłu na zakładki do książek, czy po prostu osoby lubiące małe rozmiarowo wzorki powinny spojrzeć na propozycje haftu blackwork - możemy również przeczytać kilka zdań na temat samego haftu. Na pewno jest to element urozmaicający całość.
Pasjonatki szycia znajdą dwie propozycje worków-plecaków - instrukcje dość czytelne i opatrzone zdjęciami, co może ułatwić samodzielna pracę.
Uwagę przykuwają także kursy wire wrappingu i techniki pergaminowej, które poza dokładnym opisem i zdjęciami prezentują także, jak w przypadku pergamano, kilka przykładowych wozorów i wykorzystania techniki.

Podobny zabieg zastosowano również w przypadku szydełka - tutaj warto zwrócić uwagę na instruktaż pojedynczych aplikacji, które mogą przydać się podczas tworzenia innych projektów.

Dla rodziców chcących zainteresować swoje pociechy rękodziełem lub dla chcących po prostu aktywnie i twórczo spędzić czas z pociechami, Coricamo zamieściło pomysł na "Baśniowe krasnale", które przyciągają prostotą i przede wszystkim wspaniałą kolorystyką.
Do "omówienia" pozostała mi jeszcze jedna kwestia. "Twórcze Inspiracje" nie skupiają się jedynie na zamieszczeniu kursów i wzorów. Wydawnictwo wchodzi w interakcję z czytelnikami-rękodzielnikami. Pośród wielu stron poświęconych technikom rękodzielniczym odnaleźć można także fotorelację z II Festiwalu Twórczo Zakręconych w Krasnymstawie oraz relację z V Ogólnopolskiej Wystawy Rękodzieła Artystycznego "Z nici Ariadny".

W gazecie znajdziemy także informacje o organizowanych: Konkursie Blogów Twórczo Zakręconych 2015 oraz VI Zjeździe Twórczo Zakręconych. Na łamach dwumiesięcznika swoje miejsce znajdą sami rękodzielnicy, którzy prowadzą blogi oraz chcący się pochwalić stworzonymi przez siebie przedmiotami (oczywiście owe przedmioty powstają na podstawie instruktaży zamieszczanych w "Twórczych...").
Całość zamyka katalog przykładowych produktów, które można zamówić w sklepie internetowym Coricamo.
Po przeczytaniu "Twórczych Inspiracji", Nr 5/2015 odnoszę wrażenie, że polscy rękodzielnicy powoli otrzymują rodzimą gazetę, która wychodzi, jeszcze dość nieśmiało, ale jednak naprzeciw ich potrzebom. Nie jest to ideał, ale na uwagę zasługują: różnorodność technik, rzetelne podejście do prezentacji kursów instruktażowych, zwrócenie się ku najmłodszym, potencjalnym użytkownikom oraz orientacja na samego rękodzielnika, który tworzy i chętnie zaprezentuje swoje projekty lub zmierzy się z innymi osobami posiadającymi podobne umiejętności.

Wymianka wakacyjna u Hubki - podsumowanie

Nie mogłam opanować się przed wzięciem udziału w Wymiance wakacyjnej organizowanej przez Hubkę. Moją parą była Anetta, która przygotowała dla mnie same cudowności:



Każdy element upominku zrobiony przez moją Połówczkę przyprawia mnie o zawrót głowy. Cudowne prezenty, za które serdecznie dziękuję!

Ja dla Anetty przygotowałam skromne pudełko, woreczek i magnesy na lodówkę. Mam nadzieję, że upominek się podobał i przyda się do przechowywania cosiów.


Wczoraj dostałam "Twórcze Inspiracje" do zrecenzowania i ciągle myślę, jak to zrobić. Takie skrzywienie zawodowe :-P Postaram się jeszcze dzisiaj to zrobić.

czwartek, 20 sierpnia 2015

Nic nowego, czyli Hinduska

U mnie niewiele nowego. Niedługo pochwalę się Wam, co dostałam od Anetty w ramach Wymianki wakacyjnej u Hubki, ale dziś pokażę Hinduskę po raz kolejny.

Zdjęcia z 62. Hafciarskiego wtorku:

Zdjęcia z porannej "sesji fotograficznej":


Czas wziąć się do pracy...

wtorek, 11 sierpnia 2015

Twarzowy post...

Upały jakie są każdy widzi. Mnie i Małża wspomaga wentylator. Sobotnio-niedzielne wyszywanie skutkuje pojawieniem się twarzy mojej Hinduski.

Nie wiem jak ja się z nią rozstanę, kiedy skończę wyszywać i dam ją do oprawienia. Pocieszające jest to, że będziemy się widywać :-)

Postawiłam też kilka xxx w SALu "Chata za miastem", ale o tym innym razem, wpadłam bowiem w wir przetwarzania owoców i warzyw z "rodzinnego" ogrodu.

środa, 5 sierpnia 2015

Morskie klimaty i prezent Danusi

Z zaległości pozostało jeszcze tylko pudełko i karteczka, jakie zrobiłam dla Danusi w ramach urodzinowej wymianki i Hubki.

Zdjęcia przesłała mi Danusia, bo oczywiście ja nie zdążyłam ich zrobić (cały urlop był zagoniony).


Dziś skończyłam malutkie hafciki, których wzory znalazłam w "Twórczych Inspiracjach" - u mnie nie trafią na ręczniki, ale zostaną, a raczej zostały już inaczej wykorzystane.

Dziś zdjęcia skończonych obrazków.



Od dawna wiem, że jestem człowiekiem, który uwielbia wodę i wszystko co z akwenami związane. Żałuję, że urlop spędziliśmy w domu. Może kiedyś w końcu uda się wyjechać...