Zupełnie nie wiem jak się to stało, że wczoraj zapomniałam o #robotkowymzostanwdomu. W sumie to w tym tygodniu więcej upiekłam i ugotowałam, ale Tukany udało mi się skończyć.
Wypieki śmiało można podzielić na te dla rodziców (bułki z pieczarkami) i dla dziecka (bułeczki z rabarbarem i jabłkiem).
Mam nadzieję, że za tydzień post napiszę w terminie...
pięknie wyglądają twoje wypieki
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają te wypieki :)
OdpowiedzUsuńte tukany na tle liści monstery są mega fajne:)))
OdpowiedzUsuńmoje dzieci wybrały by bułki z pieczarkami:)))ja też:)))
Wypieki to też twórcza praca, pysznie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńBułeczki z pieczarkami wybieram...mniammm:D
Haft wygląda ślicznie!
Pozdrawiam słonecznie:)
Pięknie prezentują się tukany. Świetny haft! Bułeczką się częstuje i ślę pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńhafcik jest wspaniały a słodości....ślinka cieknie
OdpowiedzUsuń