Obserwatorzy

wtorek, 5 kwietnia 2016

Ptasia karta pozytywnika

Cytat bardzo mi się spodobał... Z wykonaniem bywa różnie... 

Jednym słowem: karta została naciapana jeszcze przed przeprowadzką i zapomniana. Dziś Ewunia napisała maila w sprawie zdjęcia i dostałam olśnienia. Oczywiście, zapomniałam sfotografować, więc zaczęłam poszukiwania w kartolandii.

Znalazłam w którymś z kolei kartonie z napisem Rękodzieło. Rzuciłam okiem i postanowiłam dokleić kwiatuszki. Nie polepszyły wyglądu ogólnego, co więcej, pogłębiły efekt naciapania, ale nic już nie zrobię. Jest taka i już.

Dygresja: jako dziecko zawsze słyszałam od Taty, że dzikich zwierząt nie trzyma się w klatkach i na łańcuchach. Szczególnie dotyczy to ptaków, które najpiękniej śpiewają i wyglądają na wolności. Bardzo zapadło mi to w pamięć i tego się trzymam... Żeby było śmieszniej usłyszałam to całkiem niedawno po raz kolejny podczas rozmowy o wiosennych trelach... Dobrze, że niektóre rzeczy się nie zmieniają.

3 komentarze:

Dziękuję za każdy zostawiony ślad.