W tym tygodniu Ewunia podała kolejny cytat do Pozytywnika. Muszę przyznać, że znowu bardzo przypadł mi do gustu.
Tym razem (po złych doświadczeniach z ciapaniem) postawiłam na prostotę. Biel, czerwień i czerń. Do tego srebrne motylki - skojarzyły mi się z diamentami, może to przez to błyszczenie.
Postać może nie najszczęśliwsza, ale na pewno odważna i kontrowersyjna. Czy genialna? Nie wiem, na pewno nietuzinkowa.
może właśnie dlatego, że odważna i kontrowersyjna to nie za szczęśliwa...
OdpowiedzUsuńale długo jeszcze będzie pamiętana, prawda? :-)
Owszem. Tego jej odmówić nie można. Jeszcze długo będziemy pamiętać o Marilyn Monroe. Jej kreacjach filmowych, odważnym (jak na tamte czasy) i prowokacyjnym ubiorze oraz zachowaniu.
OdpowiedzUsuńAle się uwinęłaś! Karta świetna! (A mnie się ciapanie podobało!)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka :)
OdpowiedzUsuń