W tak zwanym międzyczasie pomiędzy UFOkami, bo to one mnie głównie teraz zajmują, ciągle powstaje SALowa Chata za miastem... Nie przybyło jej zbyt wiele, ale zawsze to coś.
Wczoraj zaczęłam także pracę nad Metryczką Chrztu Świętego dla małego Jana Jerzego. Na dzień dzisiejszy jest tyle:
Obrazek ma wyglądać tak:
Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo pojawią się także napisy, a to ich się zawsze boję najbardziej.
P.S. Odczuwam ogromny niedosyt wzorów z okazji Chrztu Świętego. Sporo jest tych komunijnych, ślubnych, a jakoś ten pierwszy sakrament jest pomijany.
Coś zawsze przybyło :) Każdy krzyżyk to krok do przodu :)
OdpowiedzUsuńA metryczka bardzo ładna, na pewno wyjdzie cudo :)
zapowiadają się cudne obrazki!
OdpowiedzUsuńMetryczka jest fajna. Co do wzorów na chrzest to zajrzyj do Igiełki - sporo zaprojektowała w tym temacie
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo krzyżyków przybyło :)
OdpowiedzUsuńSuper hafty. Praktycznie nie ma wzorów ze chrztu, szkoda, bo fajne pamiątki można by było zrobić. Też sama szukałam i może znalazłam ze 2.
OdpowiedzUsuńBędzie śliczna metryczka. W chacie już sporo krzyzyków.
OdpowiedzUsuń