Pomimo, iż nie mam zbyt wiele czasu z racji faktu zawładnięcia moim życiem przez małą istotkę, sięgnęłam po kolejny hafcik w ramach SALu. Pozostało do wyhaftowania tło.
Mam nadzieję, że w miarę szybko uda mi się skończyć tę kulę...
Już cieszę się na zabawy, które szykują się na przyszły rok. A Wy lubicie brać w nich udział?
Fajnie,że mogłaś wyszyć już choineczkę przy maluszku. To trudne :). Na razie SAL słoiczkowy biorę pod uwagę, ale nie wiem czy dam radę wszystkie.......
OdpowiedzUsuń