Obserwatorzy

poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Walka z UFOkami - podsumowanie lipca

W lipcu wyszyłam tylko dwa małe hafciki, ale o tyle mniej mam UFOków w otchłani kosza. 

Powstał tylko leżakujący zwierzak z Kociego kalendarza...

...oraz hafcik ślubny, który pewnie niedługo wskoczy na karteczkę.

10 komentarzy:

  1. Ale jednak dwa możesz odznaczyć z listy, a to zawsze jakiś postęp:-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale temu kotu dobrze:)Fajny hafcik.

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne prace! kotek słodziutki leniuszek.
    Bardzo fajny haft ślubny taki delikatny.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Liczy się każdy skończony UFOK-o czy to mały czy duży ;) Śliczne hafciki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ile Ci tych ufoków jeszcze zostało?bo te dwa hafciki słodkie,więc szkoda by było leżakującej reszty:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam te kociaki;) Świetny.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony ślad.