Obserwatorzy

środa, 18 marca 2015

Hinduska po raz kolejny

Zanudzam Was moją Hinduską, ale trudno :-) Najwyżej nie przeczytacie do końca (choć przyznaję, że dziś nie będzie za wiele do czytania).

Wyszywanka po ponad 52 godzinach stawiania xxx wygląda tak:




Dziś mam nadzieję krzyżykować dalej, bo czeka na mnie SAL zorganizowany przez Magdalenę K. na Forum "Złotych Rączek".

Dlaczego zatruwam blog wyliczeniami czasu, jaki poświęcam na wyszywanie?
  • Z czystej ciekawości,
  • Bo do tej pory tego nie sprawdzałam,
  • Bo zmobilizowała mnie do tego pani z kwiaciarni...
Można wyliczać długo, ale w końcu się zbiorę i napiszę o tym na blogu...

13 komentarzy:

  1. Oj widać, że sporo przybyło:) Nie mogę się doczekać jak będzie już cała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justyno uwierz, ja tez się nie mogę doczekać :-) Robię co mogę - wczoraj przybyło kolejne 9h wyszywania.

      Usuń
  2. dużo! Robótka bardzo pracochłonna, ale ja nigdy nie miałam co do tego wątpliwości:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Idzie ci świetnie i na pewno nie zanudzasz :), uwielbiam oglądać postępy :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie zanudzam :-) Po skończonej pracy lubię obejrzeć na zdjęciach jak wyglądał przebieg prac :-)

      Usuń
  4. Sprawnie Ci idzie, oby tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładnie. Czekam na pierwsze krzyżyki dziewczynki z nowego SALU.

    OdpowiedzUsuń
  6. właśnie, że dobrze, że liczysz :-)
    bo dopiero wtedy zdajemy sobie sprawę ile czasu poświęca się na te rzeczy, a czas to pieniądz ;-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Czas to pieniądz"... niestety są ludzie, którzy myślą, że specjalnie wydłużam czas pracy, żeby zarobić i "udowodnić jakie to ciężkie"...

      Usuń
  7. Zapowiada się piękny obraz. Bardzo jestem ciekawa tej Hinduski.
    Pozdrawiam ciepło i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że efekt finalny nikogo nie rozczaruje :-)

      Usuń
  8. jak już bedzie miała oczy to poleci z górki-bedzie cudny

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony ślad.