W domu pachnie świeżo pieczonym chlebem a to za sprawą dwóch złociutkich bocheneczków, które przed chwilą wyjęłam z piecyka.
Tym razem chleb pszenny z pestkami dyni, słonecznika i otrębami owsianymi. Oba bocheneczki się ze mnie śmieją, ale kromeczki będą ładne:
Przygotowanie samego ciasta zajmuje ok 30 minut, ale wstawia się je do piecyka zaraz po rozłożeniu do blaszek. Pieczenie trwa ok 50 minut - polecam każdemu kto ma ochotę na
domowy chlebek.
Przepis na życzenie Ewity:
100 g drożdży,
4 szklanki ciepłej wody,
1 łyżeczka cykru,
1,5 łyżeczki soli,
1 kg mąki pszennej - typ 650,
3 łyżki mąki ziemniaczanej,
2 szklanki otrąb pszennych,
1/2 szklanki pestek dyni,
1/2 szklanki pestek słonecznika.
Przygotowanie: w ciepłej wodzie rozpuścić drożdże, cukier i sól - pozostawić w cieple na 20 minut. Sypkie składniki wymieszać i dolać do nich zaczyn. Dokładnie wyrabiamy ciasto, które będzie miało jednolitą konsystencję i będzie kleiło się do dłoni. Ja dzielę je na 2 części i przekładam do małych, wąskich foremek - wysmarowanych tłuszczem i wysypanych otrębami. Na wierzchu można wysypać trochę pestek. Piec w nagrzanym piekarniku przez ok 50 minut.
domowy chlebek.
Przepis na życzenie Ewity:
100 g drożdży,
4 szklanki ciepłej wody,
1 łyżeczka cykru,
1,5 łyżeczki soli,
1 kg mąki pszennej - typ 650,
3 łyżki mąki ziemniaczanej,
2 szklanki otrąb pszennych,
1/2 szklanki pestek dyni,
1/2 szklanki pestek słonecznika.
Przygotowanie: w ciepłej wodzie rozpuścić drożdże, cukier i sól - pozostawić w cieple na 20 minut. Sypkie składniki wymieszać i dolać do nich zaczyn. Dokładnie wyrabiamy ciasto, które będzie miało jednolitą konsystencję i będzie kleiło się do dłoni. Ja dzielę je na 2 części i przekładam do małych, wąskich foremek - wysmarowanych tłuszczem i wysypanych otrębami. Na wierzchu można wysypać trochę pestek. Piec w nagrzanym piekarniku przez ok 50 minut.
Wygląda bardzo smakowicie :) Można przepisik?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piekłam kiedyś chlebek, ale to nie dla mnie... od razu cały zjadałam na gorąco z samym masłem :P
OdpowiedzUsuńJa się powstrzymałam chociaż łatwo nie było - uwielbiam jeszcze ciepłe pieczywo z masłem i szczypiorkiem...
UsuńDziękuję serdecznie... z pewnością upiekę, jak mój synek zawita do domu na sobotę z niedzielą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Melduję, że chlebek upieczony :) Jest przepyszny... odrobinę zmodyfikowałam dostosowując do własnych upodobań :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się bardzo, że chlebek smakuje. Mogę wiedzieć co zmieniłaś? Może wykorzystam twoje modyfikacje, bo właśnie przymierzam się do pieczenia nowej partii.
Usuń