Dziś tak na szybko pokażę Wam co udało mi się zdziałać... Przybyło Indiańskiego konia i metryczki z bocianem. Bardzo się cieszę, że Tukany też trafiły na "warsztat". Ptaszorek już łypie oczkiem.
Z wypiekami też troszę poszalałam z racji świątecznych przygotowań, ale pochwalę się Wam czymś co powstało poza słodkościami na świąteczny stół.
Małż poprosił, więc żona upiekła - pieczywo czonkowo-ziołowe... Przyznaję, nie przepadam, ale wyszło bardzo smaczne.
Ale fantastyczny kształt, pieczywo wygląda fantastycznie i pewnie też tak smakuje:)
OdpowiedzUsuńZdrowych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy!
Zdrowych i spokojnych Swiąt, ciasto widać wyśmienite
OdpowiedzUsuńZdrowych i spokojnych świąt :)
OdpowiedzUsuńOOoo, praca wre:-D Wszystkiego dobrego- wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńO!To podziel się przepisem na to cudo czosnkowe:)))
OdpowiedzUsuńWzoru na tukany nie znam..a może znam:)))ale na konia czekam z zapartym tchem:))))
Wesołych świąt Kochana:))))