Obserwatorzy

wtorek, 30 października 2018

Wisząca szyszka - stroik

Nie mogłam się powstrzymać przed pokazaniem Wam pierwszego w tym roku wiszącego stroika. Nie wiem dlaczego, ale uwielbiam robić wiszące dekoracje i sama nie wiem skąd mi się to wzięło.
W tym roku postawiłam na duuuże, naturalne szyszki, które mnie urzekły - chyba swoją wielkością. W tym momencie mam tylko jeden stroiczek, taki bardzo naturalny, ale jak tylko skończę pisać to idę malować szyszunie...
Czy Wam choć trochę spodobała się taka dekoracja?

4 komentarze:

Dziękuję za każdy zostawiony ślad.