Obserwatorzy

środa, 5 października 2016

Ostatnie dwa?

Pomiędzy gwiazdkami kanzashi powstały ostatnio dwa hafciki na karteczki świąteczne.

Etap wyszywania miał być zakończony - pisałam o tym przy okazji poprzedniego hafciarskiego postu. Jednak w otchłaniach rękodzielniczego kosza nie znalazłam żadnych odpowiednich (wielkością ani kolorem) koralików. Postawiłam więc kilka krzyżyków muliną metalizowaną. Efekt nie piorunujący, ale zadowalający. Chwilowo to mi wystarczy.

Powstała też choineczka, która w gazecie wyglądała lepiej...

Coś mi mówi, że to mogą być ostatnie hafty - teraz pora na produkcję karteczek.

10 komentarzy:

  1. Piękne hafciki, na kartki jak znalazł:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne hafciki :) Pięknie je wkomponujesz w kartki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne, szczególnie choineczka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W gazecie wyglądała lepiej? Zanim cokolwiek przeczytałam, to ona przykuła moja uwagę, jest śliczna. Mimo że nie użyłaś żadnych świecidełek, bombki i gwiazdka wyglądają jakby się w nich światło odbijało albo jakby były światełkami i ta lewa strona... - śliczna jest !!! :)
    pozdrawiam
    Beata

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony ślad.