Nie wierzę, ale wzięłam się za kolejnego UFOKa. Zabawa u Kasi jeszcze trwa, ale z racji tego, że haft zaczęłam, ale go porzuciłam, nie było go więcej niż szlaczek od góry i nie opublikowałam ani jednego postu, wrzuciłam go do UFOKowej puli.
Teraz zmieniłam białą kanwę 16ct zamieniłam na rustico 18ct. Zaczęłam od nowa i już mam więcej niż w momencie porzucenia. Mam nadzieję, że systematycznie będzie przybywało krzyżyków.
Wyszywaj bo szkoda, żeby taki obrazek leżał. Faktycznie czasami trzeba zmienić kanwę, żeby nam się bardziej podobało
OdpowiedzUsuńPs. dziękuję za miłe słowa pod adresem mojego bloga
Wyszywaj, bo obrazek jest śliczny więc warto go skończyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
ja w tym momencie mam dwa odłożone, nigdy tego nie robiłam, jak zaczęłam to kończyłam do ostatniego krzyżyka , zapowiada się piękny hafcik
OdpowiedzUsuń