Strony

środa, 31 stycznia 2018

UFOkowy rok 3 - podsumowanie stycznia

Nawet nie wiem kiedy, ale stało się. Minął pierwszy miesiąc nowego roku... Jak to się stało? Dlaczego tak szybko? Trochę to przerażające...

Minął także pierwszy miesiąc UFOkowej zabawy na blogu Kasi. Właśnie podlinkowałam moje zmagania z francuskim akcentem. Przyszła więc pora na pokazanie Wam, jako kończę styczeń w UFOkowym klimacie.

Ukończyłam SALową, przesłodką choineczkę:


Na fali UFOkowego szaleństwa sięgnęłam po kolejny niedokończony haft. W tym momencie mam tyle czerwonego ptasiorka:


Zostało trochę koronki z tła do wyszycia, ale z tym tematem już na pewno rozprawię się w lutym. 

Muszę przyznać, że styczeń bardziej sprzyjał krzyżykowaniu niż się temu spodziewałam.

Pozdrawiam was serdecznie.

8 komentarzy:

Dziękuję za każdy zostawiony ślad.