Liczyłam, że skończę mojego pawia i będzie mógł dumnie czekać na oprawę. Niestety, styczeń nie był miesiącem ukończonych UFOków, ale cieszę się z tego co zrobiłam. Pawiowi przybyło kilka piórek - do końca zostało coś około półtorej strony wzoru. Dla porównania niżej prezentuję zdjęcie pierzastego na początku UFOkowych działań.
Dużo przybyło:) teraz pójdzie już szybciutko.
OdpowiedzUsuńJuż nie dużo zostało,patrząc na to co już jest;)powodzenia w dalszym stawianiu xxx.
OdpowiedzUsuńJuż nie dużo zostało,patrząc na to co już jest;)powodzenia w dalszym stawianiu xxx.
OdpowiedzUsuńJuż nie dużo zostało,patrząc na to co już jest;)powodzenia w dalszym stawianiu xxx.
OdpowiedzUsuńToż to już końcówka i zaraz finał :)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca. Trzymam kciuki za szybkie ukończenie hafciku :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPostęp duży. a do konca niewiele. W lutym pewnie będziesz się cieszyć ukończonym haftem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo przybyło, a teraz to pewnie szybciutko Ci pójdzie:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńPaw wygląda coraz piękniej.
OdpowiedzUsuńWow sporo tych piorek przybylo, byle do przodu :)
OdpowiedzUsuń