Strony

niedziela, 31 stycznia 2021

UFOK-owy rok 2021 - podsumowanie stycznia

 

 

W styczniu poświęciłam mój wolny czas* świątecznym babeczkom. SALowy haft utknął na piątym obrazku. Udało mi się go dokończyć i wyhaftować kolejną - do tej z prezentem miałam najbliżej.

Dzięki temu mój UFOK-owy hafcik ma już 7 z 9. słodkości.

Kilka zbliżeń...

*Wolny czas to tak naprawdę taki, który powinnam poświęcić na obowiązki domowe, które mogę lub powinnam wykonać, kiedy dziewczynki śpią, ale po prostu mi się już nic nie chce robić. Znajduję wtedy chwilkę, żeby posiedzieć i postawić kilka krzyżyków.

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wiele uśmiechu.

piątek, 8 stycznia 2021

Podsumowanie 2020 roku

 Czytając podsumowania na Waszych blogach, nie mogłam sobie odmówić napisania krótkiego zestawienia moich hafciarskich dokonań z ubiegłego roku. Nie ma tego zbyt wiele, ale jednak coś powstało.

Po 1-wsze ukończyłam jednego UFOK-a w trakcie zabawy UFOK-owy rok w Krzyżykowym szaleństwie.


 Po 2-gie powstały dwie metryczki dla ślicznych chłopaków oraz dwa inne hafty, które bardzo chciałam wyhaftować.


Po 3-cie zrobiłam kilka kartek w zabawie Między nami Kobietami, którą również zorganizowała Kasia z Krzyżykowego szaleństwa.
 

Po 4-te powstała karteczka na jesienną wymiankę oraz kilka kartek mikołajkowych.

Poza tym, oczywiście powstało kilka UFOK-ów, które mam zamiar (przynajmniej częściowo) ukończyć w tym roku.
 

Trzymajcie kciuki za powodzenie tegorocznych planów. Oby ten rok choć troszkę sprzyjał stawianiu xxx.

czwartek, 7 stycznia 2021

UFOK-owy rok 2021 - plany

 

 

Jedyną zabawą, do której zapisuję się w tym roku jest UFOK-owy rok w Krzyżykowym Szaleństwie Kasi. Dlaczego? Głównie dlatego, że będę haftowała już zaczęte i porzucone prace dla siebie, więc nie będą mnie ścigać sztywne terminy. Ile uda mi się wyhaftować, tyle moje. Kasiu, dziękuję, że po raz kolejny organizujesz tę zabawę.

Co będę próbowała ukończyć? Kilka prac zaczętych w ubiegłym roku, czyli:

1. Indiański koń - pozostało konturowanie

2. SAL bożonarodzeniowy 2020 - Słodko na Święta - do końca 3,5 babeczki

3. SAL jesienny - została mniej więcej połowa

4. Morze w butelce - jest niewiele ponad początek

Obiecuję, że z biegiem czasu będę przypominać jak powinny wyglądać gotowe hafty, bo dziś piszę post na pełnej prędkości.

Do kolejnego napisania!

P.S. Dziękuję Wam serdecznie za gratulacje i życzenia. Maluszek śpi i rośnie. Starsza siostra w chwili obecnej troskliwa i niezazdrosna. Wszystko przed nami.

piątek, 1 stycznia 2021

Rączki

 W Nowym Roku chciałabym życzyć Wam zdrowia, nadziei, realizacji wszystkich planów - nie tylko tych hafciarskich, wspaniałych inspiracji oraz odważnych decyzji podczas podejmowania decyzji o wzorach.

Ja nie wiem, kiedy znowu sięgnę po igłę. Koniec roku zgodnie z planem zdominował drugi zestaw maleńkich rączek należących do pięknej kruszynki.


 Do następnego napisania...