Słodki tort po raz kolejny

Z okazji 18. urodzin powstała nie tylko karteczka ze słodką dziewczyną, ale również tort z czekoladek. Tym razem z zielonymi dodatkami.

Postawiłam na duuuużą ilość kokardek w kilku wariantach. Może nwet zbyt dużą, ale najaważniejsze, że prezent się podobał.

Rozświetlona metropolia - podsumowanie

 Rozświetlona metropolia już gotowa. Wykonanie tej mozaiki zajęło mi miesiąc. Oczywiście biorąc pod uwagę to, że starałam się układać kosteczki ok 3-4h dziennie (tylko tyle czasu mogłam poświęcić jej przy moim Roczniaku).

 Muszę przyznać, że to bardzo wciągająca i miła odskocznia od krzyżykowania. Już myślę o kolejnej. Mam już nawet upatrzony obraz.

Musicie tego spróbować!

Niteczki w karteczki - urodziny Agnieszki i Ewy

Listopad to także miesiąc wykonania ostatnich dwóch kartek urodzinowych w ramach zabawy zorganizowanej na Facebooku. Niteczki w karteczki, to bardzo symaptyczna zabawa (podobnie jak blogowe imieniny), dzięki której po raz ostatni w tym roku sięgnęłam po wzorki Kwiatowych miniaturek.

Koszyk fiołków

Dzbanek maków

Dziękuję Wam dziewczyny za super zabawę. Pozdrawiam Was serdecznie.

Blogowe imieniny - listopadowe karteczki

Ostatnie dwie karteczki powstały dla Sylwii i Eli.

Pierwsza powstała zupełnie inna niż wszystkie do tej pory, bo z babeczką, mufinką czy jakkolwiek ją nazwać...

Dlaczego? Bo Sylwię wlaśnie z nimi kojarzę. Szczerze przyznam, że nie wiem czy słusznie, ale wydaje mi się, że taka słodka babeczka pasuje do takiej fajnej Babki, jaką jest Sylwia.

Druga karteczka powędrowała do Eli i tutaj sięgnęłam po raz kolejny po Kwiatowe minaitury - niezmiennie mnie urzekają i są dla mnie wyjątkowo urokliwe.

Dziewczyny, jeszcze raz życzę Wam wszystkiego co najlepsze!

Kartka na 18. urodziny - Pin Up Girl

Listopad jest dla mnie bardzo szczególnym miesiącem. W tym roku listopad jest jeszcze bardziej wyjątkowy - obchodziliśmy 1. rocznicę urodzin naszego maluszka oraz 18. rocznicę urodzin kuzyki Małża (i to tego samego dnia).

Z tej okazji powstała karteczka z dziewczyn z wzoru Pin up Girl. Przez kilka dni szukałam wyraźnego wzoru i zodbyłam go dzięki uprzejmości W Krzyżykowym Zakątku.

Haft powstał dosć szybko, bo jak inne wzory SODA, również ten przyjemnie się haftowało dzięki żywym kolorom, uroczym postaciom. Cała karteczka wyszła (mam nadzieję) słodka, dziewczęca, przyjemna dla oka, jednym słowem różowa!

Jak Wam się podoba?

Rozświetlona metropolia - 1. raz

Diamond painting po raz pierwszy i... na pewno nie ostatni. Szczerze powiem, że myślałam, iż haft diamentowy jest trudniejszy. Po raz kolejny okazało się, że strach ma tylko wielkie oczy.

Oczywiście, nie mogłam zacząć od czegoś mniejszego. Gotowy obraz ma mieć 70x30cm. Zestaw zostal przez nas zakupiony z okazji 5. rocznicy ślubu i mam ambicję skończyć go jeszcze w tym roku.

Blogowe imieniny - żółta róża dla Edyty

Drugim wyrzutem sumienia z września jest karteczka dla Edyty z okazji imienin. Ponownie sięgnęłam po Kwiatowe motywy z "Kramu z robótkami", Nr 4-6/2011, ale tym razem wybrałam żółtą różę.

Przyznaję, że nadal podobają mi się wzory z tej serii, więc w planach mam już kolejny hafcik.

Przesyłka od Coricamo

Jak miło i przyjemnie zaczynać tydzień od prezentów... Niedawno pisałam Wam o mojej butelce i wystawie w ramach X Zjazdu Twórczo Zakręconych w Ustroniu. Miały jechać dwie, pojechała jedna, miały jechać oprawione, finalnie proszono o przesłanie haftu sauté... Dziś już wiem, że o jeden dzień z przesyłką wyprzedziła mnie Agnieszka Ryszko, wszystkim dobrze znana, blogowa koleżanka z Haftowanego zacisza Agnes 😀

Na pewno nie jedna z Was oglądala już fotorelację Coricamo na FB, dlatego wstawię tutaj jedynie zdjęcie naszych butelek...

źródło: Profil firmy Coricamo na Facebook

Wczoraj wrócił do mnie haft z "wynagrodzeniem" za udostepnienie go na wystawę. Bardzo miło zaskoczyły mnie Panie z Coricamo, bo poza wybranymi przez siebie Tukanami (zestaw do haftu) dostałam jeszcze dwa mniejsze zestawy i torbę. Poczułam się mile połechtana... Serdecznie dziękuję!

Teraz siadam do tego, co powinnam... Na całe szczęście Mała jest jeszcze dość systematyczna i mogę wygospodarować choć kilka chwil na haft.

Słodki tort

Nie mogłam się powstrzymać i w końcu powstał.

Mój własny, prywatny Małż z okazji Dnia Chłopaka dostał w tym roku tort z czekoladek. Przyznaję, że jestem zadowolona z efektu kończowego. Myślę, że ładnie się prezentował.

Czas jaki mu poświęciłam to około 50 minut. W planie mam jeszcze kilka podobnych torcików, ale to już w okolicach 6 grudnia.

A Wam się podoba? Może coś byście zmieniły, same zrobiły inaczej? Dajcie znać.

Niteczki w karteczki - urodziny Agaty

Kartki okolicznościowe we wrześniu to mój wielki wyrzut sumienia. Pomimo, iż paczuszki już dawno były przygotowane, to wysłane zostały dopiero w ubiegłym tygodniu. Dlaczego? Bo za grzecznie czekały w pracowni , a potem w samochodzie na wysłanie przez Małża.

Mam nadzieję, że Agata mi wybaczy. Poleciała do niej karteczka z różą. 

Tym razem sięgnęłam po wzór Kwiatowe motywy, [w:] "Kram z Robótkami", Nr 4-6/2011. Na pewno nie będzie to jedyna karteczka z kwiatami z tej serii hafcików.

Dary jesieni - stroik

Na wstępie przepraszam Was za jakość zdjęć. Zrobione były na chwilę przed zapakowaniem i ich jakość oraz kompozycja pozostawiają wiele do życzenia.

Zrobiony na zamówienie. Miał wpasować się w temat Dary jesieni i miał być jak najbardziej naturalny. Z tą myślą powstały: sówka z szyszek (jedyny sztuczny element to jej oczy), myszki z szyszek i żołędzi, krzaki z dzikiej róży oraz grzybki z kasztanów i żołędzi. 

Podstawa to plastry drewna. Poza tym wykorzystałam korę, gałęzie wierzby, mech suszony, szyszki róznego rodzaju. Pojawił się nawet orzech włoski. 

Mam nadzieję, że stroik się spodobał - niestety, zamawiająca nie odezwała się po odbiorze przesyłki. Zdecydowanie bardziej lubię, kiedy mam informację zwrotną.

Pozdrawiam Was serdecznie.

Wygrana w Candy na powitanie jesieni

Wrzesień ewidentnie sprzyjał mi pod znakiem upominków. Rano pisałam Wam o upominku od Agaty za zabawę wyzwaniową, a teraz chwalę się cukierasami od Kasi z Krzyżykowego szaleństwa.

Poszczęściło mi się w losowaniu w Candy na powitanie jesieni. Same zobaczcie ile dobroci dostałam... Notesik i karteczka zdobione robótkowymi hafcikami. Zestaw papierów i zestaw kreatywny, muliny, materiały do haftu w tym także kanwa plastikowa i coś co ostatnio chodziło mi po głowie.  Nowe, nowiutkie, nowiusieńkie nożyczki.

Kasiu, dziękuję Ci serdecznie za te cudne rzeczy. Zrobiło mi się bardzo miło... Dziękuję!

Niespodzianka od Agaty

We wrześniu dostałam niespodziewaną niespodziankę od Agaty z bloga Krzyżyk do krzyżyka. 

Agata zaproponowała zabawę w skojarzenia. W sumie okazało się, że tylko ja podjęłam wyzwanie.  W sumie, to trochę jestem zaskoczona, bo warunki zabawy nie były zbyt wygórowane.

Organizatorka postanowiła jednak wynagrodzić moją chęć i przysłała wspaniałą paczuszkę.

Agatko, dziękuję Ci serdecznie. Mam nadzieję, że nastepnym razem będzie nas więcej.

Pozdrawiam Was serdecznie!

Butelka z żaglówką

Wrzesień tylko śmignął mi przed oczyma. Mała rośnie w oczach i jest urocza, ale i "czasochłonna". Uwielbiam tego mojego małego, wielkiego człowieczka. Dodatkowo podjęłam się nowego wyzwania i raczej nie mam możliwości zawalenia tej sprawy, więc czasu jeszcze mniej.

Mimo to, udało mi się wyhaftować Butelkę z żaglówką z "Igłą Malowne".

Była to dla mnie bardzo ważna sprawa, bo haft pojawi się na wystawie w ramach X Zjazdu Twórczo Zakręconych w Ustroniu. Sama wybieram się na warsztaty już kilka ładnych lat i raczej szybko tam nie dotrę, ale chociaż mój haft tam będzie...

Pozostaje mi obiecać, że postaram się szybko nadgonić wszystkie zaległości. Plus jest taki, że tematów na kolejne posty chwilowo nie brakuje.

Butelka z latarnią od Coricamo

 Butelka z latarnią powstała w ekspresowym, jak na chwilę obecną, tempie. Wzór był do pobrania za darmo ze strony Coricamo w ramach konkursu. 

• Zadanie: najszybsze wyhaftowanie wzoru.
• Nagroda: roczna prenumerata "Igłą Malowane".
• Rezultat: ukończenie wzoru 27.08. czyli 4 dni po zwyciężczyni konkursu. Myślę, że jak na mamę prawie 10. miesięcznego, ruchliwego bobasa nieźle mi poszło.

 Na obrazek wybrałam kanwę DMC w kolorze ecru 18ct i 2 nitki muliny Ariadna. Bardzo podoba mi się kolorystyka gotowego obrazka. Zachęca mnie to do wyhaftowania dwóch pozostałych butelek. Wzór jednej z nich jest w najnowszym "Igłą Malowane", więc do zakupienia pozostanie tylko jeden.

Konkursu nie wygrałam, ale zostaję z uroczą latarnią... Jestem z siebie dumna.

Candy u Katarzyny...

Kasia z Krzyżykowego szaleństwa zorganizowała Candy na powitanie jesieni. Link ➡️Tutaj⬅️

Dodatkowy los otrzymają te z uczestniczek, które brały lub biorą udział w przynajmniej trzech zabawach organizowanych przez Kasię. Te, które na szybko mogę sobie przypomnieć to:

1. UFOkowy rok - trzy edycje,
2. Dookoła świata,
3. Kwiatowy rok,
4. SAL bożonarodzeniowy 2014,
5.  SAL z choinką,
6. SAL bożonarodzeniowy 2018,
7. SAL Cztery pory roku,
8. SAL księżycowy,
9. SAL śnieżynkowy,
10. Celinki,
11. Blogowe imieniny,
12. SAL na jesienne wieczory i nie tylko,
13. Niezliczone wymianki...

Ciekawa jestem, czy znalazłabym coś jeszcze, bo Kasia ma zupełne ADHD i co chwilkę kusi nowymi zabawami, projektami, wymiankami itp. Jednym słowem - siłą powstrzymuję się przed zapisaniem się do każdej zabawy w Krzyżykowym szaleństwie.

"K" jak kociak, czyli 2 w 1

Wczoraj pojawił się post informujący o zabawie w skojarzenia u Agaty. Zabawa dojdzie do skutku, jeśli będzie dziesięć uczesniczek... Chwilowo jestem tylko ja na liście, ale mam nadzieję, że to się zmieni. Dacie radę?

Pierwsze skojarzenie pojawiło się w związku z literą "K". Kociak, kłębek wełny to pierwsze co mi przyszło do głowy, więc postały Kocie figle wg wzoru w czasopiśmie "Igraszki z Igłą", Nr 2/2018.

Hafcik to zupełna świeżynka, czeka jeszcze na pranie i prasowanie, ale nie mogłam się oprzeć, aby Wam go pokazać. Obrazki z zabawy u Agaty można zgłaszać także do innych projektów, więc i mój będzie 2 w 1.

Koteczek, to oczywiście drugi z serii kocich psotników od Coricamo, a te haftuję w ramach akcji haftowania Celinek.

 Jeśli szukacie wzorów to ➡️TUTAJ⬅️ pisałam, gdzie można znaleźć całą czwórkę.

Zabawa w skojarzenia u Agaty

Urlop się skończył. Nie napiszę, że za szybko, bo myślę, że trwał w sam raz. Udało mi się naładować głowę nowymi pomysłami i planami. Część z nich już nawet zaczęłam realizować. Baterie wewnetrzej siły też są pełne, więc pora zabrać się do pracy.

Przegladając blogi (na urlopie znacznie ograniczyłam czytanie Waszych postów i pisanie własnych głównie z powodu problemu z dostępem do Internetu) trafiłam do Agaty z Krzyżyk do Krzyżyka. Zogranizowała Ona zabawę w skojarzenia*. Jeśli macie ochotę wziąć w niej udział serdecznie zachęcam. LINK DO ZABAWY

Chociaż czasu nie zostało za wiele, bo zabawa kończy się 4 września, to myślę, że i ja wezmę w niej uidział, bo warunkiem jest wykonanie dwóch prac krzyżykowych dowolnie skojarzonych z wybraną przez siebie literą alfabetu. Post na blogu należy podlinkować w Agaty.

Jednym słowem, do dzieła!

*Nie mogę w to uwierzyć, ale jednym ze skojarzeń jestem ja... Chcecie wiedzieć z jaką literą i dlaczego? Zajrzyjcie na blog Agaty.

Słoneczniki - oprawione i powieszone

 Nie mogłam się powstrzymać. Muszę Wam pokazać jak wyglądają oprawione i powieszone (choć nie lubię tego stwierdzenia) Słoneczniki.

Teściowa bardzo zadowolona, mnie się podobają a Małż ocenia całość na 10pkt.

A Wy jak oceniacie efekt końcowy? Przepraszam za jakość zdjęć, ale z racji deszczowej (hip, hip, hura) pogody są marnej jakości.

Blogowe imieniny na ludowo

Tym razem pokażę Wam dwie karteczki, chociaż jedna jeszcze nie ma właścicielki. Na pewno kiedyś za jej pomocą prześlę komuś życzenia imieninowe. Drugą (a raczej pierwszą) wysłałam z najlepszymi życzeniami do Julii, która kilka dni temu ochodziła swoje święto.

Pokazuję je razem, bo znów są do siebie łudząco podobne.

Wzór Kwiaty Polski zakupiłam w sklepie Igielki MB ➡️ TUTAJ ⬅️ Monika prowadzi także blog, który na pewno znacie. Jeśli nie, serdecznie polecam ➡️IGIEŁKA-MB⬅️

Nie marudząc więcej, prezentuję Wam karteczki imieninowe mniej lub bardziej na ludowo...

Przyznaję, że bazy karteczej są trochę za duże, przez co zrobiło mi się mnóstwo wolnej przestrzeni, ale nie chciałam już kombinować.