Strony

czwartek, 31 stycznia 2019

SALowe Słoiki Pamięci - Let's go fly a kite! (2/9)

Przystępując do tej zabawy miałam założenie, że będę haftowała jeden słoik w miesiącu i tym sposobem we wrześniu powinnam mieć już cały komplet. Jednak szalone dziewczyny z FB podrzuciły jeszcze jeden zestaw słoiczków, tym razem świątecznych i oczyma wyobraźni już je ujrzałam wiszące na mojej ścianie... 

Plany uległy zmianie i w chwili obecnej chcę haftować dwa w miesiącu, a potem się zobaczy. Tym oto sposobem w ciągu dwóch ostatnich dni machnęłam latawce.


Piękne kolorki wprawiły mnie w tak dobry nastrój, że sama nie wiem, kiedy krzyżyki pojawiały się na kanwie. Teraz pora na trochę 'mroczniejsze" klimaty...
Wasze wprawne oczy na pewno zauważą, że napisy różnią się od siebie - tym razem użyłam 1 nitki i osobiście skłaniam się do tej formy literek. Dwie nitki wydają mi się zbyt toporne.

Pozdrawiam Was serdecznie i zastanawiam się w co teraz moje (hafciarskie) ręce włożyć.

środa, 30 stycznia 2019

Styczeń z UFOkiem - Maki na wietrze - podsumowanie

Jestem z siebie dumna... Wczoraj postawiłam ostatni krzyżyk w Makach na wietrze, które od kilku lat były moim wyrzutem sumienia. W ubiegłym roku nie udało mi się ich skończyć, bawiąc się w UFOkowy rok 3 u Kasi i stwierdziłam, że to pierwszy haft jaki ukończę w tym roku.

Udało się! Wyprane i wyprasowane, nawinięte na rolkę czekają na oprawę*... 




Na koniec gif z etapami pracy nad haftem:

*Całkiem sporo haftów nazbierało się w szafie z etykietką "Do oprawy". Może pora je zacząć oprawiać i wieszać na ścianach. W końcu powstawały, aby cieszyły oko a nie zajmowały miejsce w szafie...

wtorek, 29 stycznia 2019

Choinka 2019 - styczniowe karteczki

Kolejną motywacją do robienia karteczek jest w tym roku zabawa u xgalaktyki (z bloga: Tam gdzie spadają anioły) - Choinka 2019


Mam nadzieję, że organizatorka zabawy wybaczy mi poślizg terminowy - post miał być opublikowany 24 stycznia, a ja robię to dopiero dziś, bo zwyczajnie pomyliłam terminy i myślałam, że mam czas do końca miesiąca.

Koniec biadolenia. Hafciki do obu karteczek powstały w 2016 roku. Pierwsza z nich bardzo mi się podoba (przyznaję to nieskromnie). Zrobiłam czerwoną, składaną karteczkę z harmonijką. Na jednym ze skrzydełek jest hafcik, który jest dla mnie zagadką.
 Pamiętam jak haftowałam te bombeczki, w tym samym stylu mam wzór na zakładki, ale za nic nie mogę znaleźć samego wzoru, który tutaj wykorzystałam. Rzucił Wam się gdzieś w oczy?
Hafcik z drugiej kartki jest łatwiejszy do zidentyfikowania. Święta Rodzina, [w:] "Igłą Malowane", Nr 6/2015.
 Haft jest sporych rozmiarów, więc powstała prosta karteczka.

 Obie czekają jeszcze na wklejki z życzeniami, ale te zrobię przed wysłaniem, żeby je spersonalizować. 

czwartek, 24 stycznia 2019

Celinki - smoczuś z kocykiem

Po ubiegłym roku, kiedy unikałam zabaw SALowych, wymianek itp w tym roku bawię się na całego. W związku z tym zgłosiłam się do projektu:
Zabawę (oczywiście) organizuje Kasia z Krzyżykowego szaleństwa.  Swoją drogą, ta kobieta jest niesamowita...

Powstał pierwszy hafcik, smoczuś z kocykiem - to fragment większego haft: Miarka wzrostu - Smoczusie, [w:] "Igraszki z Igłą", Nr 3/2018.
 Planuję wyhaftować dwa pozostałe smoczki w ramach tego projektu. Ten hafcik jest najmniejszy w porównaniu do dwóch pozostałych.

Wspólne haftowanie celinkowych obrazków to dla mnie świetna mobilizacja. Kilka lat temu regularnie brałam udział w haftowaniu kwadracików dla Kołderek za jeden uśmiech, które organizowała Chaga z Pasji odnalezionych.

A tutaj gif z powstawania obrazka...

środa, 23 stycznia 2019

Blogowe imieniny - styczeń

Pierwsza karteczka w ramach zabawy Blogowe imieniny dotarła już do adresatki. Była nią Agnieszka z Haftowanego zacisza Agnes.

Haftowane margaretki powstały w sierpniu 2017 roku podczas zabawy Kwiatowy rok, którą organizowała Kasia z Krzyżykowego szaleństwa. Cieszę się, że miałam okazję wykorzystać ten hafcik do stworzenia karteczki imieninowej.

Postawiłam na prostotę, bo już dawno nie robiłam karteczek - dzięki zabawom w tym roku się to zmieni. Środek też prosty, ale efekt końcowy podoba mi się. Mam nadzieję, że i Agnieszce karteczka się spodobała - podsumowanie już pojawiło się na blogu styczniowej solenizantki.
 Kolejne karteczki już mam zrobione, ale ich publikacja dopiero w połowie lutego, kiedy dotrą już do świętujących blogowych koleżanek.

czwartek, 17 stycznia 2019

Babcine i Dziadkowe tulipany

Materiałowe tulipany nadal cieszą się powodzeniem. Szczególnie przed Dniem Babci i Dniem Dziadka. 

Dzięki temu w mojej pracowni powstało kilka bukietów.
W odcieniach szarości:

W czerwono-granatowej odsłonie:
 Oraz w niekwestionowanej królowej kolorów - czerwieni...





O dziwo nie zrobiłam ani jednego różowego kwiatka... 

Kolejne tulipanowe oblężenie przewiduję przed Dniem Kobiet. Już nie mogę się doczekać.
Nie myślcie, że hafciarsko spoczęłam na laurach. Pierwsza imieninowa karteczka już wyruszyła w drogę. Dziś mam nadzieję skończyć drugi hafcik do kolejnych dwóch karteczek - pokażę Wam je, kiedy już obdarowane osoby napiszą swoje podsumowania.

Dzięki dobrym duszom z FB zasłoiczyłam się zupełnie. Ciągle też chodzi mi po głowie hafcik na "Celinki"... Planów i pracy sporo a mój Maluszek wymaga coraz więcej uwagi. Rośnie mi dziecina...

wtorek, 8 stycznia 2019

SALowe Słoiki Pamięci - Poppyfield walk (1/9)


Na przekór padającemu za oknem śniegowi wybrałam się na spacer polem maków.
  Poppyfield walk to pierwszy z dziewięciu słoiczków, jaki wyhaftowałam w ramach SALu na FB. Memory Jars to jeden z kilku projektów niedawno przeze mnie opisywanych. 
Nie mogłam się oprzeć pięknym, energetycznym kolorom i tak właśnie powstał ostatni ze słoiczków.
Wszystkie słoiczki wyszyję na białej kanwie w rozmiarze 16ct. Dzięki temu haft będzie miał wymiary:
  • całość: 18x27,5cm;
  • słoiczek bez napisu: 4,5x7,5cm;
  • słoiczek z napisem: 4,5x8,5cm.
Teraz zabieram się za inne projekty, bo terminy naglą...

czwartek, 3 stycznia 2019

UFOKowy rok 3 - podsumowanie grudnia/roku

Kończąc etap podsumowań nie mogę zapomnieć o 3. edycji UFOkowego roku. Tę zabawę również organizowała Kasia z Krzyżykowego szaleństwa. W tym roku organizatorka nie planuje kontynuować projektu, ale jestem jej wdzięczna za trzy ostatnie lata.

W sylwestrową noc udało mi się ukończyć trzecią stronę moich ulubionych Maków na wietrze
Myślę, że od tego haftu zacznę dalszą walkę z nieukończonymi haftami. 

Jak wiecie z poprzedniego postu w ubiegłym roku nie powstał żaden UFOk, ale za to mam dwie niedokończone zabawy, które ciągle chodzą mi po głowie. Zostało też kilka haftów z poprzednich lat... W miarę możliwości postaram się kończyć te nierówne pojedynki ze stawianiem xxx.

Rok 2018 to dobry rok (moim skromnym zdaniem) do pozbywania się kanw z pudełka, w którym mieszkają wszystkie nieukończone hafty.

Cieszę się ukończoną SALową choinką...
 ...kardynałem szkarłatnym (pozostał do wyhaftowania jeszcze jeden czerwony ptaszek z tej serii) oraz...
 ...Słonecznikami dla Teściowej - ona zacznie się nimi cieszyć dopiero na Dzień Matki w tym roku (taki jest plan).
 Mam nadzieję, że niedługo ja będę cieszyć się kolejnym zakończeniem haftu. Lubię tę chwilę błogości, kiedy patrzę na wyprany i wyprasowany haft. Czuję się taka... lżejsza a uśmiech nie schodzi mi z twarzy.

wtorek, 1 stycznia 2019

Plany na rok 2019

Skoro było podsumowanie ubiegłego roku, to nie może zabraknąć spisania planów na rok kolejny. 

Szczerze powiedziawszy stęskniłam się za zabawami - przez ostatnie dwa lata zrobiłam sobie urlop od nich, ale Kasia z Krzyżykowego szaleństwa i Hania z Rękodzieła Hanulka skutecznie mnie skusiły.

W ten sposób biorę udział w zabawach blogowych:
Krzyżykowe szaleństwo  
 -wysyłamy karteczki okazji imienin do każdej uczestniczki zabawy.
Krzyżykowe szaleństwo
-haftujemy aplikacje dla małych i dużych, chłopców i dziewczynek, z których powstaną m. in. podusie.

Hania i Kasia skusiły mnie także dwoma zabawami na Facebooku:

-w ekskluzywnym gronie wyszywamy piękne słoiczki oraz...

... wysyłamy urodzinowe karteczki do każdej uczestniczki zabawy.

Poza tymi przedsięwzięciami na pewno będę kontynuować moją walkę z UFOkami, chociaż nie wiem jak będzie mobilizacją. Pocieszające jest to, że nie porzuciłam żadnego niedokończonego haftu w 2018 roku, więc skupię się na tych z lat poprzednich.

Porzuciłam natomiast dwie zabawy i nie koniecznie dobrze się z tym czuję. Pierwsza z nich to zabawa
-powstały tylko 3 hafty. Druga to...
-tutaj również wyhaftowałam tylko 3 kule. 

Chciałabym w miarę możliwości nadrobić te zaległości, bo obie bardzo mi się spodobały. Może uda mi się połączyć je z innymi projektami? Zobaczymy co mi do głowy przyjdzie.