Strony

piątek, 30 grudnia 2016

Walka z UFOkami - podsumowanie roku

Bardzo cieszę się, że wzięłam udział w UFOkowym Roku zorganizowanym przez Kasię z Krzyżykowego Szaleństwa.

Udało mi się skończyć pięć UFOków:





Niestety, podczas tej edycji zabawy nie udało mi się wyszyć wszystkich kociaków z kalendarza. Powstało tylko sześć...




Nie postawiłam ani jednego krzyżyka na kanwie z Dziewczynką z kotkiem...

wtorek, 20 grudnia 2016

Świątecznie... trochę z innej beczki...

Przysięgam, że to już ostatnie gwiazdki kanzashi... w tym roku. Posklejałam się już i reszta wstążek leżakuje w pudełkach.
Jestem przed świątecznie zmęczona, ale to dobre zmęczenie, które mobilizuje do rękodzielniczenia. Może trochę podziubię dzisiaj wieczorem igłą... 

Zmęczenie podyktowane umyciem ostatnich okien w (teoretycznie) sypialni. Tak naprawdę to sypialnio-pracownia, bo to tutaj powstają moje tworki. 

 
Wykusz to dla mnie miejsce idealne - sześć okien dostarcza światła, biurka-miejsca, a laptop zapewnia łączność z Wami i resztą świata. 

Zanim zawale moje królestwo kanwą, muliną, wstążkami i kordonkiem zrobiłam zdjęcia... Małż stwierdził, że wydrukuje je i powiesi na firanie... Chciałabym to zobaczyć...

Teraz chwila odpoczynku w świątecznym nastroju... A Wam się podoba?

 

czwartek, 15 grudnia 2016

Podaj dalej


Na moje pierwsze "Podaj dalej" udało mi się zapisać do Kasi z Krzyżykowego szaleństwa.

Dziś niespodziewanie dostałam przesyłkę. W kopercie same superaśne smakołyki... Dziękuję Ci serdecznie.

Zdjęcie poniżej zrobiłam w innym oświetleniu, dzięki czemu możecie zobaczyć jak ślicznie błyszczy się gwiazdka. Przyznaję, że od ubiegłego roku bardzo podobają mi się zawieszki, które robi Kasia a teraz jestem właścicielką jednej z nich!

 Pora na ogłoszenie zabawy na tym blogu:

Proszę, aby TRZY OSOBY pozostawiły komentarz, w którym wyrażą chęć wzięcia udziału w Podaj dalej. Przygotuję dla nich upominki w ciągu kolejnych 365 dni, a po otrzymaniu przesyłki ogłoszą zabawę na swoich blogach.

wtorek, 13 grudnia 2016

Świecące cotton balls

Zgodnie z tym co pisałam wcześniej, utknęłam na jakiś czas z kordonkiem, klejem i światełkami.

Mikołaj podarował dzieciakom takie oto światełka:





Przyznam nieskromnie, że cotton balls były strzałem w dziesiątkę. Reszta prezentów w momencie rozpakowywania była mniej ważna. Kulki kolorowe i świecące cieszyły się największym zainteresowaniem.

Bardzo się cieszę, że udało mi się dzieciaki zaskoczyć i zadowolić. Coś mi się wydaje, że to nie ostatnie cotton balls w moim wykonaniu.

poniedziałek, 12 grudnia 2016

SAL Śnieżynkowy - koniec wyszywania

Małymi kroczkami próbuje wrócić do wyszywania, ale nie jest to proste. Jak nie wstążki to kordonek. Jak nie kordonek to... wstążki... Tak, tak... znowu gwiazdkuję a obiecywałam sobie, że to koniec. 

Udało mi się skończyć wyszywanie dwóch ostatnich SALowych śnieżynek. 

Połowę już zaczęłam "wykańczać", ale teraz znowu przerwa... Oj, mam dużo rękodzielniczych planów na ten weekend. Mam tylko nadzieję, że uda mi się napisać podsumowanie SALu w wyznaczonym terminie.

Pozdrawiam Was serdecznie i odgwiazdkowuję się.

czwartek, 8 grudnia 2016

Recenzja, "Igłą Malowane", Nr 6/2016


Zaczynam niestandardowo, bo od podziękowań dla Coricamo i Redakcji. Wraz z "Igłą Malowane" Nr 6/2016 przybyły do mnie podziękowania oraz zestaw do haftu. Dziękuję serdecznie za podarunek - będę miała możliwość wypróbowania haftu koralikowego.

Hasłem przewodnim tego egzemplarza dwumiesięcznika jest Świąteczny blask. Myślę, że te z nas rękodzielniczek, które czekały na wzory w klimatach Bożonarodzeniowych mogą czuć się usatysfakcjonowane - chociaż pewnie nie umilkną głosy, że aby zdążyć z ich wyszyciem powinny pojawić się w poprzednim numerze. 

Kalejdoskop świątecznych obrazków rozpoczynają Kartki Bożonarodzeniowe utrzymane w biało-czerwonej kolorystyce. 


Od karteczek przechodzimy do Haftowanych pierniczków na plastikowej kanwie, które idealnie wpasują się w każdą choineczkę.


 Tych dziesięć malutkich retro wzorków przypominają mi ozdoby choinkowe na choince mojej prababci. Były niepowtarzalne. Zrobiło się sentymentalnie...

Kolejnymi "drobnymi" hafcikami są Śnieżynki, które z tymi z ostatnich "Twórczych Inspiracji" (Nr 6/2016) stworzą wyjątkowo zimowy komplet.


 Swoistą wisienką na torcie jest propozycja Redakcji na Serwetkę ze śnieżynkami.

Jeśli pokusimy się o stworzenie Bombek ze śnieżynkami zamieszczonych we wspomnianym już numerze "Twórczych..." to możemy stworzyć niepowtarzalną kolekcje ozdób zimowo-świątecznych. 

Skoro przywołałam już poprzednią recenzowaną przeze mnie gazetę, to muszę wspomnieć o Świątecznym skarzciku. 

 Jego dwaj koledzy na pewno ucieszą się z choineczki, którą dziarsko taszczy.



Pozostając w zimowych klimatach muszę wspomnieć o wyjątkowym motywie latarni, który mógł być niezamierzonym, ale bardzo rzucił mi się w oczy. Latarnie znajdziemy aż w trzech propozycjach na zimowe hafty.

Po raz pierwszy spotykamy ją w Paryskim szyku, gdzie na pewno pierwsze skrzypce gra dama w czerwonej kurteczce...


Drugi raz latarenka jest elementem Zimowego wieczoru...


Trzecim wzorem jest Zegar zimowy.


Co do samego zegara -  mam nadzieję, że pojawią się także inne propozycje. Może jakiś do dziecięcego pokoju? Chętnie wyszyłabym niejeden. Może Redakcja pomyślałaby o opracowaniu kursu na stworzenie zegara (instalacji mechanizmu itp), ale to już raczej propozycja do "Twórczych Inspiracji". Dużo tych "może", ale może...

 Cieszę się, że Redakcja pamiętała także o kwiatowym wzorze. Zimowy bukiet - Ciemierniki na pewno przypadną do gustu amatorkom podobnych haftów.


Pamiętajmy, że wśród nas są nie tylko entuzjastki krzyżyków. "Igłą..." proponuje także Świąteczny wianuszek do wyszycia haftem wstążeczkowym. 


Cieszę się, że za każdym razem Redakcja zamieszcza kurs wykonania tego haftu.

Korowód zimowo-świątecznych wzorów zamyka sampler Szczęśliwego Nowego Roku. Niestety mnie nie rzucił na kolana a tym samym nie przekonał do polubienia tego typu obrazków.


Chyba nic na to nie poradzę, chociaż ciekawym doświadczeniem jest przekonanie się jak brzmią życzenia Noworoczne w innych językach.

 Na tym mogę zakończyć pisanie o tematyce zimowej. "Igłą Malowane" ma także ofertę dla hafciarek gustujących w dziecięcych wzorach.


Przywitajmy w domu maluszka to bardzo sympatyczna propozycja. Mnie szczególnie przypadł do gustu motylek, ale myślę, że słonik i kwiatuszki też zostaną przychylnie przez Was przyjęte.

Tutaj muszę zwrócić uwagę na krótki artykuł o kolorach i kokardach. 

Przeczytałam go jednym tchem i podejrzewam, że jeszcze nie raz do niego wrócę.

Na zakończenie przyznam, że miło było spojrzeć na Galerię... 


poniedziałek, 5 grudnia 2016

Pamiątka Chrztu Świętego i coś nowego

W środę ubiegłego tygodnia zostałam poproszona o wyszycie Pamiątki Chrztu Świętego Poli Alicji. W sobotę wieczorem była gotowa.

Obrazek czeka już wyprany i wyprasowany na Małgosię. Zdjęcia się podobały, więc myślę, że "na żywo" również zrobi dobre wrażenie. Małgosia pisząc do mnie miała już upatrzony wzór. Stópki wyszywałam po raz pierwszy i było to bardzo przyjemne doświadczenie.

Na zdjęciach poniżej przedstawiam Wam moje pierwsze własnoręcznie zrobione świecące cotton balls. Jestem z nich zadowolona a Mati, który dostał je wczoraj od Świętego Mikołaja był zachwycony (nic dziwnego, ma trzy latka a kulki się świecą).
Zaraz uciekam do klejenia kolejnego zielonego kompletu dla Jasia. Postawiłam sobie za punkt honoru podarowanie każdemu dzieciaczkowi, do którego przychodzi przez nas Święty Mikołaj kompletu świecących, bawełnianych kulek. Co roku staram się, aby dzieciaki dostały poza kupnym elementem prezentu coś, co robię własnoręcznie. W związku z tym czeka mnie klejenie jeszcze czterech kompletów dla dziewczynek...

Mam nadzieję, że reszta maluchów również będzie zadowolona.