Powabna Georginia wczoraj doczekała się ostatnich krzyżyków. Na zdjęciu wyszła trochę koślawo, ale w rzeczywistości jest w porządku :-) Jestem zadowolona z efektu stawiania xxx. Mamie też się podoba - niedługo oddam ją do oprawienia. Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na Wasze opinie.
Pięknie wygląda , uwielbiam krzyżyki :) I te cieniowania ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba. Z tej serii została do wyszycia tylko "aromatyczna lawenda".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wyszła super !!!
OdpowiedzUsuńa narzekałaś ,że pomyliłaś brązy, a mi się wydaje idealna
pozdrawiam
Dziękuję... pomyliłam, ale nakombinowałam i jakoś nieźle to wyszło.
UsuńPozdrawiam
wyszło cudnie
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń