Strony

wtorek, 14 lipca 2020

UFOKowy rok 2020 - SAL Jesienny po raz 2.

Nie planowałam tego postu, ale spojrzałam na datę ostatniej publikacji... Tydzień temu pisałam o kapeluszu i od tamtej pory nic. 

Udało mi się zamówić brakującą mulinę, więc znowu miałam motywację, aby siąść nad SALowym haftem. Mam nadzieję, że do końca miesiąca uda mi się wyhaftować jeszcze kilka elementów. Pierwszy na celowniku jest brakujący guzik.

2 komentarze:

  1. w wakacje , nie zawsze uda sie zorganizować czas, by podpędzic z robótkami cierpliwości wymaga ten haft pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. pracujesz igiełką jak maszyna

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony ślad.