Strony

niedziela, 31 maja 2020

Majowa rozdawajka w Krzyżykowym Szaleństwie

Nie mogłam przejść obojętnie, chociaż zapisuję się na ostatnią chwilę.

Dlaczego zapisuję się do zabawy? To proste!

  1. Krzyżykowe Szaleństwo to blog, który czytam najczęściej. Kasia ma zupełne ADHD robótkowe i nieskończone pokłady pomysłów na zabawy. Zapisuję się do większości z nich, więc i wobec tej nie mogałam przejść obojętnie.
  2. Kasia tworzy piękne hafty. Urzekają mnie jej maleńkie hafciki i podziwiam te większe za kunszt wykonania. Liczę, że Kasia pokusi się o zrobienie małego hafciarskiego upominku własnymi rękoma (chociaż karteczkę, których jestem adoratorką).
  3. Kasia nie tylko inspiruje mnie swoimi wykonaniami haftów, pomysłami na zabawy oraz wyborami hafciarskimi, ale przede wszystkim mobilizuje do działania. Właśnie za to chciałabym Ci serdecznie podziękować!
Wszystkim uczestniczkom zabawy życzę powodzenia.

Nowy haft na Nowy Rok 2020 - podsumowanie maja

Postępy majowe może nie są zbyt spektakularne, ale zawsze to jakieś krzyżyki na plus... Miesiąc temu haft wyglądał tak:

UFOKowy rok 2020 - podsumowanie maja


Maj to miesiąc, w którym ukończyłam pierwszego w tym roku UFOKa. Metryczka dla Córci byla pracochłonna, ale efekt jak najbardziej był tego wart.

sobota, 23 maja 2020

#robotkowezostanwdomu - 10. tydzień

Powrót pracy (proszę nie mylić z powrotem DO pracy) skutkuje  zmniejszoną ilością czasu na sen, prace domowe i haftowanie. Jedyna ilość czasu jaka jest stała, to ta, którą poświęcam mojej Córci (czyt. cały czas, kiedy mała nie śpi).

W tym tygodniu skupiłam się na Indiańskim koniu. Naprawdę jestem zadowolona, że zdecydowałam się na jego wyhaftowanie.

sobota, 16 maja 2020

#robotkowezostanwdomu - 9. tydzień

Zupełnie nie wiem jak się to stało, że wczoraj zapomniałam o #robotkowymzostanwdomu. W sumie to w tym tygodniu więcej upiekłam i ugotowałam, ale Tukany udało mi się skończyć.


Wypieki śmiało można podzielić na te dla rodziców (bułki z pieczarkami) i dla dziecka (bułeczki z rabarbarem i jabłkiem).
 Mam nadzieję, że za tydzień post napiszę w terminie...

czwartek, 14 maja 2020

Tukany - podsumowanie

Dane techniczne:

Kanwa: polska Aida 16ct, biała
Mulina: Ariadna, 2 nitki

Dziś mogę napisać, że skończyłam Tukany. Cieszę się bardzo, bo ten (i drugi z serii) chodził mi po głowie odkąd go zobaczyłam.

 Zapewne za jakiś czas powstanie kolejny haft z tymi ptaszorami. Nadal bardzo mi się podobają.
Poniżej zostawiam Wam jeszcze kilka zbliżeń na haft...






Szczerze przyznam, że nie wierzyłam, że uda mi się skończyć stawianie krzyżyków jeszcze w trakcie kwarantanny. Osobiście nadal uważam, że jesteśmy w stanie odosobnienia. Teraz pora postawić choć kilka krzyżyków w Indiańskim koniu, bo ciągnie mnie do niego niemiłosiernie.


piątek, 8 maja 2020

#robotkowezostanwdomu - 8. tydzień

Kolejny tydzień izolacji. Niby w wiekszości siedzę w domu z Małą, ale czasami wolnego czasu jak na lekarstwo. Maluch potrafi zagospodarować prawie każdą minutę ;-) Aż strach pomyśleć, że im będzie starsza, tym mniej będę jej potrzebna. Trzeba korzystać z przytulasów i wiszenia na mnie póki czas.Takie myśli naszły mnie nocną porą...

W tym tygodniu udało mi się skończyć UFOKa, o czym już  na pewno wiecie 😉


Skończyłam też pięć stron wzoru z ptaszorami i teraz Tukany wyglądają tak:

 Mam nadzieję, że podczas tego weekendu uda mi się sporo krzyżyków postawić w tym hafcie. Tak naprawdę zależy to od tego, jaki film na wieczór wybierze Małż... Chwilowo skłaniam się ku Godzilli, bo niestety Dzień świstaka szybko mnie uśpi. Niestety, "nie potrafię docenić kunsztu tego filmu"...

czwartek, 7 maja 2020

Metryczka urodzenia Emilii

Dane techniczne:

Kanwa: Zweigart, 18ct, biała opalizująca
Mulina: DMC, 2 nitki


Sama w to nie wierzę. Wczoraj udało mi się skonczyć napisy w metryczce urodzenia Córci! Nawet nie wiecie jak się cieszę. Nie sądziałam, że ten haft zajmie mi tyle czasu, ani że stanie się UFOKiem.

Efekt końcowy bardzo mi się podoba, warto było poświęcić czas na stworzenie tego obrazka (jedyne co mnie trochę uwiera, to napisy, nic mi nie pasowało i ostatecznie zrobiłam te, które zaaprobował Małż).

Haft w zbliżeniach prezentuje się tak:



 Ukończeniem tego haftu mogę ogłosić wykończenie pierwszego w tym roku UFOKa. Mam nadzieję, że za jakiś czas będę mogła pochwalić się postępami w kolejnym.

 

niedziela, 3 maja 2020

UFOKowy rok 2020 - Metryczka z bocianem

Córcia jeszcze smacznie śpi w ciągu dnia kilka godzinek, więc dziś ten czas przeznaczyłam na haftowanie metryczki dla niej (oczywiście poza gotowaniem obiadu).

Jestem zadowolona, bo myślałam, że ten fragment zajmie mi więcej czasu. Nóżka wskoczyła na kanwę nawet nie wiem kiedy.  Zostały jeszcze stópki, ale to już raczej wieczorem, jak mała pójdzie spać.

Dla porówniania, pokażę wam zdjęcie opublikowane kilka dni temu.


A niezmiennie dążę do takiego efektu.


piątek, 1 maja 2020

#robotkowezostanwdomu - 7. tydzień - Tukany - 3. raz

W tym tygodniu dosłownie przyssałam się do tego haftu. Nie mogę się doczekać ukończenia Tukanów.
 Myślę o czymś nowym w morskim klimacie dla odmiany, ale przed tym skończę ptaszorki. Niezmiennie mnie zachwycają.

P.S.  Nie sądziłam, że kwarantanna zaowocuje haftowaniem w takiej ilości. Jak dobrze, że mam jakąś pasję, dzięki niej nie myślę tyle o zachrowaniach, ograniczeniach itp.