Strony

piątek, 31 stycznia 2020

UFOKowy rok 2020 - podsumowanie stycznia

Moje styczniowe postępy w haftowaniu UFOKów. W tym miesiącu postawiłam na metryczkę z bobasem i bocianem. Przybyło ile przybyło. Ja osobiście jestem zadowolona z postępów.

Dla przypomnienia, startowałam z haftem w takim stanie:
A na zdjęciu poniżej, udało mi się uchwycić fragment małej łapki. To właśnie te łapki absorbują mnie niezmiennie od ponad roku i należą do przyszłej właścicielki boćka...

czwartek, 30 stycznia 2020

Nowy Haft na Nowy Rok 2020 - podsumowanie stycznia

Pierwszy miesiąc z nowym haftem za mną. Na chwilę obecną haftuję sobie spokojnie. Kolory zaczynają się powoli układać w piękną grzywę indiańskiego konia.

Jak zwykle okazało się, że jednak nie mam wszystkich kolorów, jakie są potrzebne do tego haftu. Zamówiłam muliny, potem domowiłam jeszcze kilka sztuk i w końcu moję napisać, że chwilowo żandej mi nie brakuje.

piątek, 17 stycznia 2020

Metryczka urodzenia Ziemowita

Dane techniczne:
Kanwa: biała Aida 16ct
Mulina: Ariadna, 2 nitki
Napisy: wg wzoru, 2 nitki muliny
Wzór na Metryczkę znajdziecie w "Igłą Malowane", Nr 3/2017. 

Haft ukończyłam jeszcze w 2019 roku, ale plany mi się mocno zmieniły po Świętach i nie mogłam odwiedzić przyjaciół i ich synka.  Wczoraj w końcu obrazek doczekał się ramki.

Sama ramka (24x30cm) została zakupiona przeze mnie wieki temu w jednym z marketów budowlanych. Kiedy w grudniu szukałam srebrnej ramki przypomniałam sobie o tej i okazało się, że kanwy wokół  haftu mam minimalnie więcej lub mniej (zależy o którym brzegu mowa). Wymyśliłam passe partout "na szybko". Wykorzystałam niebieski brystol, który docięłam na wymiar. Wewnętrzne brzegi zagięłam, bo takie docinane są płaskie i moim zdaniem wyglądają źle. Na zbliżeniach możecie zobaczyć jak wyszło.

 Mam nadzieję, że Rodzicom małego Ziemowita i jemu samemu (za jakiś czas) spodoba się taka forma pamiątki.

poniedziałek, 13 stycznia 2020

Nowy haft na Nowy Rok 2020 - zapowiedź

Stało się. Nie wytrzymałam. Musiałam się zgłosić, ale może to i lepiej. Będę miała mobilizację. Jednym słowem, biorę udział w zabawie Nowy haft na Nowy Rok 2020 u Kreatywnej.tv.

Nie mogłam się zdecydować, czy wybrać tukany, wilka czy konia... Potem nie wiedziałam czy wilk czy koń i w końcu, dzięki pomocy Małża, ku mojemu zaskoczeniu decyzja zapadła. Haftem zgłoszonym do zabawy będzie...


Indiański koń, podobnie jak wilk i pantera od dłuższego czasu mi się marzą. W ten sposób będę miała motywację do haftowania.

Wzór nie jest bardzo duży, ale przy natłoku obowiązków i innych haftów myślę, że rok to dobry okres czasu na wyhaftowanie tego obrazka.

sobota, 11 stycznia 2020

UFOKowy rok 2020 - Metryczka z bocianem

Od początku roku wzięłam się za metryczkę. Skończyłam już stronę wzoru, na której utknęłam i wzięłam się za kolejną, ale tego na zdjęciu jeszcze nie widać.

Mam nadzieję, że wystarczy mi zapału do tego haftu, bo chciałabym wziąć się za coś z listy marzeń. Może znowu powinnam wejść w tryb kilkudniowego haftowania jednego wzoru i zmiany na inny znów na kilka dni... Tak miałabym pewność, że nie znużę się szybko jednym wzorem...

czwartek, 9 stycznia 2020

Wymianka karteczkowa na Boże Narodzenie 2019 - podsumowanie i podziękowania

Aby dokończyć temat podsumowań 2019 roku, to muszę serdecznie podziękować za karteczkę i życzenia od Agaty z bloga Hafty Agaty. Karteczkę dostałam w ramach wymianki zorganizowanej przez Kasię z Krzyżykowego szaleństwa.

W tym roku miałam przyjemność wysłać karteczkę do Eluni z bloga Papier i Nitki. Wybrałam dla niej karteczkę, którą stworzyłam w ramach zabawy Choinka 2019. Mam nadzieję, że się spodobała. 

 Pragnę podziękować także, Kasi z Krzyżykowego szaleństwa oraz Agacie z bloga Krzyżyk do krzyżyka. Życzenia i karteczki od Was sprawiły mi wiele radości i umiliły świąteczny czas.
 Ufff teraz już mogę spokojnie myśleć o tegorocznych haftach, oprawach, karteczkach itp. Zdradzę Wam, chociaż to nie sekret, że rok zaczęłam z UFOKiem... Którym?

poniedziałek, 6 stycznia 2020

Podsumowanie roku 2019

Post miał pojawić się dużo wcześniej, ale dopiero dzisiaj zaczął opadać kurz po świątecznej zawierusze.
Rok 2019 obfitował w małe wzorki, z których powstały karteczki z różnych okazji:

Urodzinowe - Niteczki w karteczki
Imieninowe - Blogowe imieniny
 Świąteczne - Choinka 2019
 Inne - czyli kartka z okazji 18. urodzin i kobieca na wymiankę
  
Dzięki Kasi z Krzyżykowego szaleństwa powstało kilka haftów celinkowych.

Udało mi się wyhaftować 3 wzory (tzn. maki to ukończony UFOK).

Miałam przyjemność wyhaftować także dwie pamiątki ślubu.

W tym roku postanowiłam "podsumować" tylko hafciarskie dokoniania. Tulipany, torty i stroiki to tylko dodatek do pierwotnej tematyki tego bloga, więc dziś nie poświęcam im uwagi. 
Mam nadzieję, że 2020 rok będzie równie dla mnie twórczy... Plany są, a czas?

sobota, 4 stycznia 2020

Hafciarskie plany na 2020...

... I nie tylko. Podejrzewam, że tych wymarzonych haftów wystarczy na dłużej.

1. Butelka z zachodem słońca 

- została tylko ta do wyhaftowania i będę mogła oprawić moje trio. Ramki już kupione, grzecznie czekają aż w końcu znajdę zapał i chwilę "wolnego" czasu.

2. Chrzest (Baptism)

- wzór już dawno zakupiony, nasza Córcia już dawno ochrzczona a pamiątka dopiero będzie się tworzyć. Wzory Jackie Beau powalają mnie na kolana i nie mogę się im optrzeć.

3. SAL jesienny

- wstyd się przyznać, ale nawet jeszcze tak na poważnie nie zaczęłam. Wszystko czeka przygotowane. Pocieszające jest to, że na wykonanie haftu mam jeszcze troszkę czasu.

4. Red and Blue birds & berries Collection 


- został jeden ptaszorek do wyhaftowania i będę mogę oprawiać całą kolekcję.

5. Pszczoły

- do kolekcji z żabami i motylami - te już oprawione czekają.

Nie mam pojęcia w jakiej kolejności. Nie mam pojęcia kiedy i jak... Mam nadzieję, że się uda i już.

piątek, 3 stycznia 2020

UFOKowy rok w Krzyżykowym szaleństwie Kasi

Kiedy Kasia ogłosiła kolejną edycję UFOK-owego roku długo się nie zastanawiałam nad wzięciem w nim udziału. Co prawda, w 2019 roku nie powstało ich za wiele, bo dwa hafty.

1. Metryczka urodzenia - jednym słowem szewc bez butów chodzi

2. SAL ze słoikami na Facebooku - nie skończyłam nawet pierwszego słoiczka (zdjecie wkrótce się pojawi)

Z poprzednich edycji pozostały do wykończenia:

3. Mulan - coraz częściej myślę, o przerobieniu wzoru (im więcej doświadczenia, tym więcej błędów się dostrzega i wyciąga wnioski. Dobrze, że mam tylko 1. stronę wyhaftowaną)



4. Chata za miastem - z jednej strony chciałabym iść dalej i skończyć ten haft a z drugiej zastanawiam się czy nie zacząć go od początku...

Dużo więcej mam niezrealizowanych projektów, które na pewno opiszę w poście z planami na ten rok... Zdecydowanie za dużo mam hafciarskich marzeń i oczekiwań względem 2020 roku...