Blogowe imieniny - żółta róża dla Edyty

Drugim wyrzutem sumienia z września jest karteczka dla Edyty z okazji imienin. Ponownie sięgnęłam po Kwiatowe motywy z "Kramu z robótkami", Nr 4-6/2011, ale tym razem wybrałam żółtą różę.

Przyznaję, że nadal podobają mi się wzory z tej serii, więc w planach mam już kolejny hafcik.

Przesyłka od Coricamo

Jak miło i przyjemnie zaczynać tydzień od prezentów... Niedawno pisałam Wam o mojej butelce i wystawie w ramach X Zjazdu Twórczo Zakręconych w Ustroniu. Miały jechać dwie, pojechała jedna, miały jechać oprawione, finalnie proszono o przesłanie haftu sauté... Dziś już wiem, że o jeden dzień z przesyłką wyprzedziła mnie Agnieszka Ryszko, wszystkim dobrze znana, blogowa koleżanka z Haftowanego zacisza Agnes 😀

Na pewno nie jedna z Was oglądala już fotorelację Coricamo na FB, dlatego wstawię tutaj jedynie zdjęcie naszych butelek...

źródło: Profil firmy Coricamo na Facebook

Wczoraj wrócił do mnie haft z "wynagrodzeniem" za udostepnienie go na wystawę. Bardzo miło zaskoczyły mnie Panie z Coricamo, bo poza wybranymi przez siebie Tukanami (zestaw do haftu) dostałam jeszcze dwa mniejsze zestawy i torbę. Poczułam się mile połechtana... Serdecznie dziękuję!

Teraz siadam do tego, co powinnam... Na całe szczęście Mała jest jeszcze dość systematyczna i mogę wygospodarować choć kilka chwil na haft.

Słodki tort

Nie mogłam się powstrzymać i w końcu powstał.

Mój własny, prywatny Małż z okazji Dnia Chłopaka dostał w tym roku tort z czekoladek. Przyznaję, że jestem zadowolona z efektu kończowego. Myślę, że ładnie się prezentował.

Czas jaki mu poświęciłam to około 50 minut. W planie mam jeszcze kilka podobnych torcików, ale to już w okolicach 6 grudnia.

A Wam się podoba? Może coś byście zmieniły, same zrobiły inaczej? Dajcie znać.

Niteczki w karteczki - urodziny Agaty

Kartki okolicznościowe we wrześniu to mój wielki wyrzut sumienia. Pomimo, iż paczuszki już dawno były przygotowane, to wysłane zostały dopiero w ubiegłym tygodniu. Dlaczego? Bo za grzecznie czekały w pracowni , a potem w samochodzie na wysłanie przez Małża.

Mam nadzieję, że Agata mi wybaczy. Poleciała do niej karteczka z różą. 

Tym razem sięgnęłam po wzór Kwiatowe motywy, [w:] "Kram z Robótkami", Nr 4-6/2011. Na pewno nie będzie to jedyna karteczka z kwiatami z tej serii hafcików.

Dary jesieni - stroik

Na wstępie przepraszam Was za jakość zdjęć. Zrobione były na chwilę przed zapakowaniem i ich jakość oraz kompozycja pozostawiają wiele do życzenia.

Zrobiony na zamówienie. Miał wpasować się w temat Dary jesieni i miał być jak najbardziej naturalny. Z tą myślą powstały: sówka z szyszek (jedyny sztuczny element to jej oczy), myszki z szyszek i żołędzi, krzaki z dzikiej róży oraz grzybki z kasztanów i żołędzi. 

Podstawa to plastry drewna. Poza tym wykorzystałam korę, gałęzie wierzby, mech suszony, szyszki róznego rodzaju. Pojawił się nawet orzech włoski. 

Mam nadzieję, że stroik się spodobał - niestety, zamawiająca nie odezwała się po odbiorze przesyłki. Zdecydowanie bardziej lubię, kiedy mam informację zwrotną.

Pozdrawiam Was serdecznie.

Wygrana w Candy na powitanie jesieni

Wrzesień ewidentnie sprzyjał mi pod znakiem upominków. Rano pisałam Wam o upominku od Agaty za zabawę wyzwaniową, a teraz chwalę się cukierasami od Kasi z Krzyżykowego szaleństwa.

Poszczęściło mi się w losowaniu w Candy na powitanie jesieni. Same zobaczcie ile dobroci dostałam... Notesik i karteczka zdobione robótkowymi hafcikami. Zestaw papierów i zestaw kreatywny, muliny, materiały do haftu w tym także kanwa plastikowa i coś co ostatnio chodziło mi po głowie.  Nowe, nowiutkie, nowiusieńkie nożyczki.

Kasiu, dziękuję Ci serdecznie za te cudne rzeczy. Zrobiło mi się bardzo miło... Dziękuję!

Niespodzianka od Agaty

We wrześniu dostałam niespodziewaną niespodziankę od Agaty z bloga Krzyżyk do krzyżyka. 

Agata zaproponowała zabawę w skojarzenia. W sumie okazało się, że tylko ja podjęłam wyzwanie.  W sumie, to trochę jestem zaskoczona, bo warunki zabawy nie były zbyt wygórowane.

Organizatorka postanowiła jednak wynagrodzić moją chęć i przysłała wspaniałą paczuszkę.

Agatko, dziękuję Ci serdecznie. Mam nadzieję, że nastepnym razem będzie nas więcej.

Pozdrawiam Was serdecznie!

Butelka z żaglówką

Wrzesień tylko śmignął mi przed oczyma. Mała rośnie w oczach i jest urocza, ale i "czasochłonna". Uwielbiam tego mojego małego, wielkiego człowieczka. Dodatkowo podjęłam się nowego wyzwania i raczej nie mam możliwości zawalenia tej sprawy, więc czasu jeszcze mniej.

Mimo to, udało mi się wyhaftować Butelkę z żaglówką z "Igłą Malowne".

Była to dla mnie bardzo ważna sprawa, bo haft pojawi się na wystawie w ramach X Zjazdu Twórczo Zakręconych w Ustroniu. Sama wybieram się na warsztaty już kilka ładnych lat i raczej szybko tam nie dotrę, ale chociaż mój haft tam będzie...

Pozostaje mi obiecać, że postaram się szybko nadgonić wszystkie zaległości. Plus jest taki, że tematów na kolejne posty chwilowo nie brakuje.