Po raz kolejny popełniłam pamiątkę ślubu w postaci Dłoni. Są to te same, które wyhaftowałam dla mojego brata i bratowej i pomimo, iż nie przepadam za kilkukrotnym wyszywaniem tego samego wzoru, to nie mogłam odmówić mojej znajomej.
Haft już u niej jest i niedługo zostanie wręczony, a ja dziergam kolejny ślubny obrazek. Na całe szczęście nie są to dłonie, ale para młoda. Myślę, że niedługo będę miała coś więcej niż tylko zarys głów i będę mogla się Wam pochwalić postępami w pracy. A tymczasem...
...zostawiam Was w dobrze trzymającym się towarzystwie.
Piękny obrazek, piekna oprawa , ja tez nie lubie powtarzać tych samych wzorów
OdpowiedzUsuńcudowna pamiatka!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Rewelacyjna i piękna pamiątka.
OdpowiedzUsuńPiękny haft i z pewnością będzie wspaniałą pamiątką :)
OdpowiedzUsuńŚliczny i pełen elegancji wzorek.
OdpowiedzUsuńNiesamowita pamiątka w pięknym wydaniu :)
Pozdrawiam słonecznie:)
Ania.
śliczne,zawsze podobaja mi sie hafty sepii
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńWyszywanie po kilka razy tego samego jest nużące, ale przy tym było warto. Czekam na zdjęcie obecnego haftu :)
piękna pamiątka :) młodzi będą na pewno zachwyceni
OdpowiedzUsuńPrzepiękna pamiątka- bardzo podobają mi się te dłonie i oprawa.
OdpowiedzUsuńZnam ten ból, ja też nie przepadam za powtarzaniem wzoru i jak mogę to tego unikam 😊 wymyśliłam sposób na projektowanie wzoru. Ale Twoj prezentuje sie pięknie i faktycznie Vervaco ma piękne wzory dlatego nie dziwie sie znajomym.
OdpowiedzUsuń