Dzień Kobiet minął. Dla mnie przede wszystkim będzie kojarzył się z szyciem kwiatków. Cieszę się bardzo, że moje tulipany cieszyły się powodzeniem.
Nie wszystkie udało mi się sfotografować, część zdjęć pozostawia wiele do życzenia, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie. W ciągu ostatnich 10 dni uszyłam 115 tulipanów.
Udało mi się postawić ostatnie krzyżyki w Pamiątce I Komunii Świętej, ale o tym kiedy indziej. Teraz uciekam do klejenia kulek dla Ewy...
Niesamowite 115 tulipanów, i to takie piękne, juz chyba z zamkniętymi oczami potrafisz uszyc
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie szyte tulipany... szkoda że mnie maszyna nie lubi ;(
OdpowiedzUsuńKochana, nic prostszego. U mnie tulipany weszły do stałego asortymentu. Wystarczy złożyć zamówienie ;-) https://www.atramk-dekoracje.pl/ lub mailowo: atramk.dekoracje@gmail.com
UsuńChyba wszyscy w blogosferze już wiedzą, że ja wręcz chorobliwie uwielbiam tulipany, także twoje podziwiam z całego serca!:)
OdpowiedzUsuńprześliczne
OdpowiedzUsuńtez staję w kolejce po te piękne tulipany wiosnę LUBIĘ bo jest radosna , i moja buzia się śmieje, szumią drzewa, pachnie las, na majówkę by się szło
OdpowiedzUsuńGclub