Dziś dopiero 29., ale z racji tego, że w weekendy nigdy nie mam czasu na wyszywanie, to z czystym sumieniem mogę napisać podsumowanie. W tym miesiącu na pewno już nic nie przybędzie na kanwie ze Słonecznikami.
W sierpniu miałam na UFOkowym koncie niewiele. Tylko tyle:
W tym miesiącu dowyszywałam "kilka" krzyżyków. Strona wzoru, którą męczę wygląda tak:
Dwa zdjęcia, bo miałam przerwę w dzierganiu UFOka w tym miesiącu... Wróciłam do Słoneczników i powstał kawałek innego kwiatu. Do ukończenia tej strony zostało jeszcze trochę. Mam nadzieję, że niedługo się z tymi pozostałościami uporam.
Ogromne postępy:), czekam na całość. Pozdrawiam jesiennie:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńKażdy krzyżyk to praca do przodu ;) Pięknie przybywa!
OdpowiedzUsuńWidzę duże postępy.
OdpowiedzUsuńJuż niedługo i słoneczniki będą zachwycające :)
OdpowiedzUsuń