Strony

czwartek, 29 czerwca 2017

Łapacz snów - dream catcher

Mój pierwszy łapacz snów.


Materiały na niego miałam od dawna, ale podchodziłam jak pies do jeża. w końcu się przemogłam i skonstruowałam coś takiego.  (Zdjęcia robione z lampą błyskową i bez niej - nie mogłam się zdecydować, które lepiej wyglądają.)


Wykorzystałam:
  • drewniane obręcze,
  • wełnę w kolorze kości słoniowej,
  • drewniane koraliki w trzech wielkościach,
  • ptasie pióra,
  • rzemień naturalny,
  • klej na gorąco.
Te prawdziwe łapacze snów mają swoje początki w kulturze indiańskiej. Teraz to popularna ozdoba o charakterze etnicznym. Były wieszane nad łóżkiem lub w wejściu. Według wierzeń gesta sieć miała przechwytywać złe sny i nocne mary, aby zginęły wraz z pojawieniem się pierwszych promieni słońca.

Mam nadzieję, że w końcu uda mi się wypleść odpowiednio gęstą sieć - w końcu trening czyni mistrza. Nie bawiłam się także w barwienie koralików. Chciałam zrobić taki bardzo naturalny / eko łapacz. Ostatnio mam "fazę" na to, co z naturą związane.

środa, 28 czerwca 2017

Blue Birds & Berries - Mountain Bluebird and Blackcurrant

To już trzeci i ostatni wpis z serii Blue Birds & Berries. W ekspresowym - w porównaniu do poprzednich, powstał Mountain Bluebird and Blackcurrant, czyli błękitnik górski i czarna porzeczka.


Ten ptaszek podobał mi się najmniej, ale czułabym niedosyt gdybym go nie wyszyła.

Tradycyjny gif z powstawania haftu:


A tak wyglądają moje haftowane ptaszki w porównaniu z tymi prawdziwymi...


Podobne choć troszkę?

Nie pozostaje mi nic innego jak wyszywanie trzech czerwonych ptaszorków. Myślę, że będą ładnie wyglądać powieszone w jednym miejscu.

poniedziałek, 26 czerwca 2017

UFOkowy rok 2 - podsumowanie czerwca

W tym miesiącu na pewno nie przybędzie żaden UFOkowy krzyżyk, więc chyba mogę napisać podsumowanie czerwca.

Przybyła kolejna strona wzoru - już szósta. 

Pozostały jeszcze dwie pełne strony i dwie połówki.

Przyznam się Wam, że ciężko mi się zabrać do rozpoczęci wyszywania każdej nowej strony, ale jak już zacznę to jakoś idzie.

W moim życiu planuję zmiany, może będzie mnie tutaj mniej, ale w końcu wróci wszystko do "normy".

środa, 21 czerwca 2017

UFOkowo i kulkowo

Po skończonej niebieskiej ptaszynie sięgnęłam po UFOkowe Słoneczniki. Dziubię sobie od wczoraj. Zdjęcia są dwa - z wczoraj i sprzed chwili. 
Do końca miesiąca krzyżyków na pewno jeszcze przybędzie.

Obiecałam kiedyś, że pokażę Wam jak posiadacze kulek mojego wyrobu je wykorzystują. Zdjęcia są różnej jakości - takie dostaję i nie zawsze da się coś poprawić.




Mnie szczególnie do gustu przypadły ostatnie zdjęcia od Pani Bożeny. Chyba nawet zdołały mnie zainspirować... 

Dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa pod ostatnimi postami. Cieszę się, że i Wam podobają się moje ptaszyny. Zdradzę Wam, że wczoraj wieczorem, ot tak po prostu sięgnęłam po trzeci wzór. Chwilowo nie ma za wiele, ale mam nadzieję, że niedługo zakończę serię niebieskości, abym mogła wziąć się za czerwienie.

Choć nie zawsze piszę u Was to regularnie odwiedzam Wasze blogi. Miło jest patrzeć na Wasze dzieła. Pozdrawiam serdecznie!

wtorek, 20 czerwca 2017

Blue Birds & Berries - Azure Tit and Blueberries

Drugi z trzech niebieskich ptaszków to Sikorka lazurowa i jagody. Ptaszek naprawdę mi się podoba. Chyba kolejny interesuje mnie najmniej, ale tryptyk nie może obejść się bez trzeciego elementu.

Sikorka wygląda tak:


Przyznam, że bardzo podoba mi się dobór kolorów w owych ptaszynach. Lubię też połączenie haftu krzyżykowego z blackworkiem, ale tym razem tło mnie wykończyło. W czterech miejscach wypruwałam mniejsze lub większe fragmenty. Myślałam, że skończę wczoraj, ale po ostatnim razie ręce mi opadły (przez przypadek przecięłam jedną z czarnych nitek). 

Koniec nastąpił dzisiaj i jestem bardzo z siebie zadowolona.


wtorek, 13 czerwca 2017

Kwiatowy rok - czerwcowy goździk

Powiem szczerze, że nie było mi łatwo z tematem na czerwiec. Goździki... Przeszukałam gazetki - goździków brak, przeszperałam pliki z wzorami - goździków brak! Wyruszyłam w czeluści internetu - znalazłam piękne wzory, ale zdecydowanie za duże, abym mogła skończyć do 25. czerwca. Ostatnią deską ratunku była strona sklepu Coricamo i tam znalazłam ładny, nieduży (80 x 124) wzór w niewygórowanej cenie. 

Powstały, wiec czerwcowe goździki.


Wzór proponuje ciemnozielone tło w dwóch odcieniach. Zaczęłam je wyszywać i zupełnie mi się nie podobało. Pozbyłam się zieleni i postawiłam na zdecydowanie jaśniejsze (Ariadna 1791). Tym razem zdecydowałam się również na wyszycie tylko części tła - powstało tylko to, które pierwotnie miało być ciemnozielone, drugi kolor sobie darowałam.

Nie przeczę, eksperymentuję. 

 
Wyzwanie czerwcowe zaliczone!

środa, 7 czerwca 2017

Blue Birds & Berries - Blue Jay and Mistletoe

Tak mnie jakoś wzięło na wyszywanie czegoś małego poza zabawami. Ptaszorki z serii Blue Birds & Berries oraz Red Birds & Berries znalazłam już w ubiegłym roku, ale jakoś nigdy nie było czasu. Do ich wyszycia zmobilizowałam się w czwartek, kiedy potrzebowałam weekendowego haftu. Zapewne, gdyby Kasia z Krzyżykowego szaleństwa podała wcześniej temat wyzwania, to ptaszorki zostałyby nadal w sferze planów.


Modrosójkę błękitną i jemiołę wyszyłam na szarej Aidzie Tajlur 16ct. Teraz muszę kupić więcej owej kanwy, bo do końca projektu zostało jeszcze pięć ptaszków. Dwa niebieskie i trzy czerwone. Już nie mogę doczekać się kolejnego przestoju hafciarskiego.

Tradycyjny gif:


Teraz zabieram się do wyzwaniowych goździków - znalazłam piękny wzór, ale niestety jest zdecydowanie za duży, abym wyszyła go do 25. czerwca.

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze.