Strony

piątek, 24 lutego 2017

UFOkowy rok 2 - Koci kalendarz - 1/5

Na ten rok zostało jeszcze pięć kiciusiów z Kociego kalendarza. Chyba będąc na UFOkowej fali popełniłam grudniowego kocurka. 
Szary kotek pod jemiołą... Chyba podoba mu się to pilnowanie prezentów :-)

Dziękuję Wam za każde miłe słowo, jakie zostawiacie w komentarzach. W tym roku postanowiłam poświęcić się większym haftom, więc mam nadzieję, że jeszcze nie jeden haft uda mi się skończyć i Wam pokazać. Omijam SALowe zabawy z drobnymi hafcikami, chociaż kuszą na potęgę - choćby ten u Kasi z kicajcami. Wołają organizowane przez Was Wymianki, ale się im opieram - chociaż chętnie przystąpię do jakowejś prywatnej - tak jak z Ewą - Hubką. Dzięki temu (chwilowo) udaje mi się realizować hafciarskie plany. Ciekawe jak długo, bo przecież kobieta zmienną jest...

9 komentarzy:

  1. Uroczy! Doskonale widać jak kreseczki wydobywają całe piękno haftu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodziak :o) Ja ostatnio też przerzuciłam się na większe hafciki, chociaż czasem coś małego też wskoczy na tamborek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super kociak. Ja też w tym roku przystopowałam z SALami. Haftuję tylko SALowe panienki z pin up ,a resztę zabaw to takie przy okazji jak UFOkowy SAL. Żeby nie popaść w monotonię kartkuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uroczy kociaczek:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony ślad.